Lech pokazał bardzo dobry futbol w Poznaniu
Były król strzelców polskiej ekstraklasy docenił występ Lecha w pierwszym starciu z Djurgardens. Liczy na to, że w rewanżu mistrz Polski postawi kropkę nad i zamelduje się w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Na tym etapie chciałby, aby "Kolejorz" trafił na West Ham. - Lech zagrał bardzo dobrze w defensywie - tak Piotr Reiss podsumował pierwsze spotkanie w programie TOTALbet na youtube. - Praktycznie Djurgarden nie stworzyło sobie sytuacji, poza tym jednym zamieszaniem po stałym fragmencie gry. Lech zagrał pewnie, tak jak od niego oczekiwaliśmy. Nie tak jak to było w spotkaniach ligowych z Lubinem i ze Śląskiem. Lech pokazał bardzo dobry futbol. Zabrakło mi jeszcze jednej bramki. Szkoda sytuacji Michała Skórasia w ostatniej minucie, bo wtedy to byłby taki pewny wynik - zaznaczył.
Mistrz Polski nastawi się na kontry
Reiss jest optymistą przed rewanżem. Jednak uważa, że Djurgardens u siebie zagra zupełnie inaczej i będzie chciało zrewanżować się za porażkę na Bułgarskiej. - Natomiast mecz w Szwecji będzie zupełnie inny - stwierdził wtedy legendarny napastnik Lecha. - Nie patrzmy jednak na perspektywę spotkania w Poznaniu, bo Lech na wyjeździe zagra inaczej taktycznie. Na pewno spokojnie i bardziej defensywnie. Wydaje mi się, że nastawi się na grę z kontry, co też bardzo lubi grać wykorzystując szybkość zawodników ofensywnych. Co do zespołu Djurgarden, to zagrał słabe spotkanie. Jeśli tak samo zaprezentują się w rewanżu, to będą bez szans. Ale sądzę, że tam mecz będzie troszkę inaczej wyglądał. Będzie ze strony Szwedów więcej walki na własnym boisku - analizował Reiss.