Legia jest otrzaskana w bojach i ma doświadczenie
Były król strzelców ekstraklasy docenia postawę Legii w rundzie jesiennej, szczególnie w Lidze Konferencji. Zwraca uwagę na to, że stołeczny zespół potrafił pogodzić grę na trzech frontach. - Legia jest otrzaskana w bojach, nabrała doświadczenia - mówi nam Piechna. - Dobrze wyglądała w końcówce rundy. W mojej ocenie ma duże możliwości i potencjał, aby bić się o tytuł. Stać ją na to, bo kadrowo jest mocna. Wydaje się, że pod kierunkiem trenera Goncalo Feio zmierza to w dobrym kierunku - zaznacza.
Goncalo Feio jak trzeba to pogłaska, a jak trzeba to opie...
Piechna zdaje sobie sprawę z tego, że szkoleniowiec Legii wzbudza kontrowersje, a jego reakcje nie wszystkim się podobają. - To trener z charyzmą, choć momentami reaguje wybuchowo - dodaje były napastnik. - Jest w nim dużo emocji. Widać, że mu zależy, w końcu gra o mistrza. Ja też taki jestem, że mówię to, co myślę. Nie każdy musi się z tym zgadzać. Feio jak trzeba to pogłaska, a jak zajdzie potrzeba, to i opier... Tak jak kiedyś Dariusz Wdowczyk, który był moim trenerem. Jeśli podopieczni Feio myślą o mistrzostwie, to muszą dobrze wystartować i z Koroną sięgnąć po trzy punkty. Wracając jeszcze do walki o tytuł, to wszystko może się zdarzyć. Raków i Jaga nie odpuszczą. Zastanawiam się tylko, czy Lech i Legia wytrzymają ciśnienie - analizuje.
- W mojej ocenie Legia ma duże możliwości i potencjał, aby bić się o tytuł. Stać ją na to, bo kadrowo jest mocna. Wracając jeszcze do walki o tytuł, to wszystko może się zdarzyć. Raków i Jaga nie odpuszczą. Zastanawiam się tylko, czy Lech i Legia wytrzymają ciśnienie - mówi Grzegorz Piechna w rozmowie z Super Expressem.
Wahan Biczachczjan przyda się na Łazienkowskiej
Portugalski szkoleniowiec Legii liczy na to, że wzmocnieniem zespołu będzie Wahan Biczachczjan, którego sprowadzono z Pogoni. - Taki piłkarz w Legii był potrzebny - twierdzi Piechna. - Potrafi uderzyć z dystansu, zrobić coś z niczego. Stałe fragmenty weźmie na siebie. Jest w nim duża jakość i na pewno się przyda na Łazienkowskiej. Jest dynamiczny, nieobliczalny i dużo także w nim cwaniactwa - przekonuje.
Bartosz Kapustka pokazał, że może być liderem
Jednak w stołecznej drużynie ton powinni nadawać także inni doświadczeni piłkarze. - Superrundę miał Bartosz Kapustka - przypomina Piechna. - Pokazał, że może być liderem. Dostał opaskę kapitana i spisał się wybornie. Wyższe stanowisko dobrze mu posłużyło. Brał na siebie ciężar gry. Nie bał się odpowiedzialności. Podobnie jak Ryoya Morishita, który zapracował na miano jednego z najlepszych pomocników w lidze. Drybling i szybkość to jego atuty. Do tego jest wszechstronny, bo z powodzeniem może przecież grać w środku, jak i na boku pomocy - komplementuje.
Trudne zadanie przed Koroną w walce o utrzymanie w lidze
Na początek przed Legią mecz z Koroną, której celem jest utrzymanie miejsca w ekstraklasie. - Trudne zadanie przed Scyzorykami - ocenia Piechna. - Trener Jacek Zieliński musi to poukładać i grać tymi piłkarzami, którzy są w kadrze. Czy jednak kielczanie w tym składzie obronią ligę? Nie skreślam Korony. Życzę jej, aby wydostała się ze strefy spadkowej i w kolejnym sezonie dalej była w ekstraklasie - prognozuje były napastnik kieleckiego klubu.
Wahan Biczachczjan tak wprowadza się do Legii. Reprezentant Armenii na to liczy w Warszawie