Legia Warszawa sięgnie po gracza Dudelange?!

Dominik Stolz (28 l.), niemiecki pomocnik Dudelange, znalazł się zdaniem mediów z Luksemburga w kręgu zainteresowań warszawskiego klubu. Jeden z tamtejszych dzienników zamieścił wywiad z piłkarzem, który stwierdził, że interesują się nim dwa kluby: jeden z Polski, a drugi z amerykańskiej MLS. Tego samego dnia inna luksemburska gazeta poinformowała, że tym polskim klubem ma być właśnie Legia. Stolz zagrał w obu meczach przeciwko mistrzowi Polski i przyczynił się do sensacyjnej porażki drużyny z Ł3.
Jak słyszymy w Luksemburgu, popyt na piłkarzy Dudelange jest spory, bo choć w fazie grupowej ten zespół odniósł pięć porażek, to jednak zyskał szacunek tym, że mając skromne możliwości, dotarł tak daleko. Zresztą, w ostatnim meczu fazy grupowej zdobył pierwszy punkt, remisując u siebie z Betisem Sevilla 0:0. Mimo porażki miło też pewnie będą ci gracze wspominać przedostatni mecz, 2:5 z Milanem, bo przez dłuższy czas dzielnie walczyli z Włochami. Zresztą, w pierwszej połowie wyrównującą bramkę zdobył właśnie Dominik Stolz. W fazie grupowej Niemiec zagrał we wszystkich sześciu meczach, a identyczną liczbę spotkań zaliczył w rundach eliminacyjnych.

Stolz najczęściej gra na prawej pomocy, może też występować jako cofnięty napastnik. W Dudelange gra od trzech sezonów. Dwa lata temu w 25 ligowych meczach zdobył 12 goli, w ubiegłym sezonie 24 – 8, a w tym 6-2 do tej pory. Jego kontrakt z Dudelange obowiązuje do czerwca 2020 roku, a więc trzeba byłoby za niego zapłacić. W Luksemburgu słyszymy jednak, że kwota nie byłaby zawrotna, raczej poniżej 200 tysięcy euro. Na pewno problemem nie byłyby też zarobki. Z tego co ustaliliśmy, pensja Niemca w Dudelange może oscylować wokół 5-6 tysięcy euro netto miesięcznie. A zatem w Polsce na pewno mógłby liczyć na kilka razy więcej. Zresztą, w przypadku Dudelange na żadnym poziomie nie mówimy o dużych pieniądzach. Z informacji nam przekazanych budżet tego klubu wynosi około 3,5 miliona euro.

Wracając do tematu Stolza: jedna z luksemburskich gazet napisała, że Legia kontaktowała się już z agentem piłkarza. W Warszawie słyszymy natomiast, że coś może być na rzeczy, ale raczej na poziomie analizy, obserwacji. Na Ł3 zapewniają, że na pewno nie są (jeszcze) prowadzone negocjacje w tej sprawie. Zatem trzeba poczekać na dalszy rozwój sytuacji.