Podczas pierwszego meczu rundy wiosennej na Łazienkowskiej, kibice Legii od razu dali powody do tego, aby mówiono o nich w całej Polsce. W trakcie spotkania na "Żylecie" wywiesili transparent z hasłem "Kisiel won z Legii". Dotyczył on 17-letniego piłkarza, Jakuba Kisiela, który niedawno podpisał kontrakt z wicemistrzami Polski. Wcześniej występował natomiast w innym klubie ze stolicy, Polonii.
Ten fakt najprawdopodobniej bardzo nie podoba się kibicom z Łazienkowskiej. Z młodym piłkarzem wiąże się również inna historia, bardziej dramatyczna. W listopadzie ubiegłego roku Kisiel został zaatakowany przez osoby mieniące się fanami Legii. Dlatego sprawa budzi tym większe emocje. Wielu postronnych kibiców i ekspertów jest oburzonych takim transparentem.
Wymusiło to niejako reakcję klubu. Legia wydała oświadczenie, ale ciężko zauważyć tam jasne stanowisko. - Stadion to miejsce rywalizacji sportowej a fundamentalną wartością sportu jest szacunek. To także jedna z najważniejszych wartości jakie wyznajemy w Legii Warszawa. Zawsze jednoznacznie krytycznie oceniamy wszelkie zachowania, które są sprzeczne z tą wartością. Dotyczy to również treści transparentów, który sporadycznie pojawiają się podczas meczów - czytamy w oświadczeniu. Jego całość do przeczytania poniżej: