Karol Angielski

i

Autor: Cyfrasport Napastnik Radomiaka Karol Angielski błysnął w meczu z Lechem Poznań

Napastnik Radomiaka nigdy nie był tak skuteczny, jak w tym sezonie. Zdradza nam powody świetnej dyspozycji

2022-03-03 16:37

Piłkarze Radomiaka zadziwiają w tym sezonie. Po zwycięstwie z Lechią (2:0) znaleźli się na czwartym miejscu w tabeli, które może dawać start w europejskich pucharach. Jutro przed nimi mecz w Szczecinie z wiceliderem - Pogonią.

- Chcielibyśmy pucharów – mówi kapitan Radomiaka Karol Angielski (26l.). - Planem na ten sezon było pozostanie w lidze i jesteśmy blisko tego, ale głupotą byłoby mówić teraz, że gramy o utrzymanie. Tak naprawdę, to nie wiemy gdzie jest sufit naszych możliwości - dodaje. Energii dodało Radomiakowi zwycięstwo z Lechią, po którym wyprzedzili ją w tabeli. - Czekaliśmy na pierwszą wygraną w tej rundzie i przyszła w ważnym meczu. Jedziemy z optymizmem do Szczecina i chcemy powalczyć o punkty. Doszło do nas czterech piłkarzy (Łukasik, Jo Santos, Luizao, Abraham Marcus), którzy zwiększą rywalizację. Wszyscy mają wysokie umiejętności, choć w naszej lidze ważne są też cechy wolicjonalne - dodaje najlepszy strzelec Radomiaka, rozgrywający swój sezon życia w ekstraklasie. - Skąd taka dyspozycja? Myślę, że z dwóch powodów. Trener na mnie postawił i wierzy we mnie. Gram we wszystkich meczach od początku. Druga sprawa – omijają mnie kontuzje i mogę grać non stop, a nie jak bywało wcześniej, że po kilku meczach coś się działo ze zdrowiem.

Wstrząsające słowa piłkarza Cracovii z Ukrainy o rosyjskiej okupacji. Zacytował słowa niemieckiego duchownego! [TYLKO U NAS]

Karol strzelił w tym sezonie już 11 goli, ale w tym osiem z rzutów karnych. W meczu z Lechią ta passa mogła być przerwana, bo przy pierwszym karnym Dusan Kuciak obronił i potrzebna była dobitka. - Nie miałem obaw podchodząc do drugiego karnego – mówi napastnik Radomiaka. - Poza tym powiedziałem Duszanowi po pierwszym karnym, że będzie miał jeszcze szansę obronić karnego, no i wykrakałem – śmieje się Karol. - Nic nie zmieniałem, uderzyłem w ten sam róg, ale bardziej dokładnie i nie miał szans. Dla Pogoni jutrzejszy mecz, to duży sprawdzian mentalny po porażce z Lechem aż 0:3 i utracie pozycji lidera. Obrona Portowców, która jest przetrzebiona kontuzjami ( urazy Zecha i Malca) musi szczególnie uważać na Angielskiego, najskuteczniejszego z Polaków w Ekstraklasie.

Znany trener lekkiej atletyki do rosyjskich sportowców. "Wyjdźcie na ulice, nie bójcie się Putina!” [TYLKO U NAS]

Sonda
Pogoń Szczecin vs Radomiak Radom - kto wygra?
Najnowsze