Te święta nie będą spokojne dla fanów zespołu z Krakowa. Fatalne zarządzanie finansami klubu przez władze sprawiły, że Wisła jest na skraju przepaści i głośno było o tym, że może podzielić los Polonii Warszawa, ŁKS-u Łódź, czy Widzewa Łódź, a więc rozpoczynać swoją przygodę od IV ligi.
Na ratunek Wiśle przyszli tajemniczy inwestorzy, którzy przejęli stery w klubie. Najważniejszą datą będzie 28 grudnia. Jeśli do tego czasu nowi właściciele Białej Gwiazdy nie przeleją około 12 milionów złotych, wówczas tragedia będzie nieunikniona, a inwestorzy przestaną być właścicielami, o czym mówi umowa.
Nim ogłoszono, że w Wiśle dojdzie do zmian, z Krakowa odszedł Ondrasek. Czech miał za sobą fantastyczną rundę, w której zdobył jedenaście bramek. Jego kontrakt wygasał wraz z końcem grudnia, dlatego mógł podpisać umowę z inną drużyną. I na taki ruch się zdecydował. Będzie reprezentował barwy FC Dallas.
Wraz z Ondraskiem do Stanów Zjednoczonych przeniesie się jego śliczna partnerka, Daria Dembińska. Para poznała się dzięki byłemu zawodnikowi Wisly, Ricardowi Guzmicsowi. - Znał ją już wcześniej. Niedługo później spotkałem ją w ośrodku z sauną, gdzie pracuje. Na drugi dzień znów tam poszedłem, potem jeszcze raz i jeszcze... - opowiadał napastnik w "Gazecie Wyborczej"
Wizyty Ondraska w miejscu pracy Darii były na tyle skuteczne, że oboje zakochali się w sobie i aktualnie są w szczęśliwym związku. Niewykluczone, że czeskiego napastnika zobaczymy jeszcze na boiskach Ekstraklasy. Piłkarz w rozmowie z Canal+ przy okazji meczu Wisła Kraków - Lech Poznań zdradził, że stolica Małopolski go urzekła i jeśli tylko klub w przyszłości będzie chciał go zatrudnić, to chętnie zagra dla Białej Gwiazdy.