Gerard Badia spędził w Polsce blisko osiem lat. Przez cały ten okres był wierny Piastowi. W jego barwach w Ekstraklasie rozegrał 196 meczów, strzelił 23 gole. Zapisał piękną kartę w dziejach klubu. Był mistrzem Polski w 2019 roku, a także w kolekcji ma wicemistrzostwo i trzecie miejsce w Ekstraklasie. Zagrał w europejskich pucharach.
Mistrz świata zaskakująco o kadrze Włoch. Jest nawiązanie do Lewandowskiego, ważne słowa
25 lipca Piast zagra u siebie z Rakowem na inaugurację nowego sezonu. Wtedy odbędzie się pożegnanie zawodnika z kibicami. - To spotkanie będzie miało wyjątkowy charakter, ponieważ - oprócz przywitania nowego sezonu - będziemy mieli okazję oficjalnie podziękować naszemu kapitanowi, Gerardowi Badii, który wraz z rodziną pojawi się na trybunach - czytamy na oficjalnej stronie klubu. - Mecz rozpocznie się o godzinie 15:00, ale "imprezę pożegnalną" rozpoczniemy dużo wcześniej, bo o 12:00. W Strefie Kibica będzie okazja wspólnie usiąść, porozmawiać i miło spędzić czas przy grającej muzyce. Gerard Badia również się za Wami stęsknił, dlatego też pojawi się w Strefie Kibica, gdzie będzie można z nim zamienić kilka słów, wziąć autograf lub zrobić sobie z nim zdjęcie - poinformował śląski zespół na swoim serwisie.
Jan Urban o transferze byłego mistrza świata. To dla tego Łukasz Podolski wybrał grę w Górniku