Początek sezonu nie zwiastował aż takiej katastrofy w stolicy. Legioniści spełnili marzenie włodarzy i kibiców o powrocie do europejskich pucharów, ale, jak się okazało, był to „pocałunek śmierci”. Maik Nawrocki był pozytywnym zaskoczeniem w drużynie Czesława Michniewicza, a były selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski chętnie stawiał na 20-latka. Ten odpłacał się trenerowi dobrą grą, co natychmiast zauważyli eksperci. Niestety, słabe wyniki drużyny odbiły się też na formie środkowego obrońcy, który do tego doznał kontuzji w pożegnalnym meczu Michniewicza z Piastem Gliwice (1:4). Nawrocki pauzował przez ponad miesiąc, w którym drużynę prowadził Marek Gołębiewski. Wrócił dopiero na pucharowe starcie z Motorem Lublin (2:1), a po kilkunastu dniach przywitał nowego trenera – Aleksandara Vukovicia. Szalony okres w Legii raczej nie przyciąga zainteresowania jej piłkarzami, jednak niemieccy dziennikarze piszą o możliwym pozyskaniu Nawrockiego.
Maciej Szczęsny poniósł konsekwencje jazdy po pijanemu. Sąd go skazał, znamy wyrok
W ciągu kilku miesięcy Nawrocki trenował u trzech różnych szkoleniowców Legii:
Nawrocki zamieni Legię na Eintracht Frankfurt?
Po kontuzji Nawrocki nie prezentował się tak solidnie, jak przed urazem. Gołębiewski próbował go na prawej obronie, jednak obrońca wyraźnie czuje się lepiej w środku bloku defensywnego. 20-latek ponosi sporą winę w porażce ze Spartakiem Moskwa (0:1), bowiem zaliczył „asystę” przy decydującym o pożegnaniu z Europą golu. Mimo wszystko „Bild” podał informację o zainteresowaniu Eintrachtu Frankfurt.
Sensacyjny powrót na ławkę trenerską! Leszek Ojrzyński znalazł nowy klub
Nawrocki przebywa w Legii na zasadzie wypożyczenia z Werderu Brema. Po sezonie powinien wrócić do Niemiec, ale w sierpniu głośno było o planowanym wykupieniu obrońcy z tej drużyny. Według doniesień medialnych, klauzula wykupu stopera waha się ok. 1,5 mln euro. Sporo zmienia w tej sytuacji zainteresowanie Eintrachtu, który ponoć jest gotowy ściągnąć wychowanka Werderu już w zimowym oknie transferowym. Dyrektor sportowy obecnie 7. drużyny Bundesligi docenia doświadczenie młodego piłkarza, który spędził 14 lat w Werderze i poznał smak Ligi Europy. Szykuje się także na odejście jednego z obrońców, którego zdaniem dziennikarzy miałby zastąpić właśnie Nawrocki.