Napaści na arbitrów mają miejsce głównie w niższych ligach, choć zły przykład czasami płynie także z wyższych klas rozgrywkowych. Tym razem, w miniony weekend, doszło do skandalu podczas meczu pilskiej siódmej ligi (A-Klasa). Spotkanie Polonii Jastrowie z Sokołem Kościerzyn Wielki zostało zakończone o piętnaście minut za wcześnie.
Wszystko przez napaść, której miał dopuścić się jeden z piłkarzy gości. Zawodnik Sokoła uderzył głową sędziego po zamieszaniu po drugiej bramce dla Polonii. Mecz został momentalnie przerwany, a na miejsce wezwano również policję. Jak wydarzenie relacjonuje klub z Jastrów?
- Bramkę na 2:1 dla naszego zespołu strzelil Adam Kołodziejak, po zdobytej bramce w zamieszaniu został zaatakowany "z glówki" sędzia przez jednego z zawodników drużyny gości. Główny sędzia zakończył spotkanie, po czym wezwał policję. W tym kontekście przypomina się niedawna akcja protestacyjna sędziów piłkarskich, w którym podkreślali nietykalność arbitrów na boiskach... – czytamy na fanpage’u Polonii.
Sprawą zapewne zajmie się specjalna komisja lokalnego związku piłki nożnej. W podobnych przypadkach dochodziło do weryfikowania meczu jako walkower na niekorzyść zespołu napastnika, a także do zawieszenia piłkarza.