Akcja zaczęła się od sprytnego zagrania Sebastiana Mili do Moulounguiego, który chwilę wcześniej wszedł na boisko. Przebojowy gracz z Gabonu pobiegł na skrzydle i podał dobrze do Ćwielonga, a "Pepe" posłał piłkę do siatki.
Mimo kiepskiej gry Śląsk zgarnął trzy punkty i jest coraz bliżej wywalczenia prawa gry w europejskich pucharach. A pokonana Pogoń ma już tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową. - Nie byliśmy gorsi, to my mieliśmy lepsze sytuacje. Ale takie jest życie. Znów wracamy do domu bez punktów - martwił się bramkarz Radosław Janukiewicz.
Śląsk - Pogoń 1:0
1:0 Ćwielong 85. min
Sędzia: Paweł Raczkowski 4. Widzów: 9000
Śląsk: Gikiewicz 3 - Ostrowski Ż 1, Kokoszka 2, Grodzicki 2, Pawelec 2 - Sobota 2 (70. Ćwielong), Kowalczyk 2, Stevanović 2, Mila 2, Patejuk 1 (84. Mouloungui) - Więzik 2 (63. Gikiewicz)
Pogoń: Janukiewicz 3 - Frączczak 2, Hernani 3, Dąbrowski 2, Noll 3, Pietruszka 2 - Murayama 2, Akahoshi 1 (78. Rogalski), Ława 2, Kolendowicz 2 (82. Lewandowski) - Wiśniewski 2 (60. Chałas
Ocena: 2