Czy teraz „Kamyk” znów skarci wrocławian? - Przy pierwszej sytuacji zostałem nabity i wychodziłem z połowy na sam z bramkarzem – opowiadał Kamiński, cytowany przez oficjalną stronę poznańskiego klubu. - Lepiej wspominam tę drugą bramkę. Wszedłem w pole karne, przedryblowałem dwóch zawodników, wbiegłem pomiędzy i uderzyłem w swoim stylu po długim słupku – dodał w klubowym serwisie.
Lech celuje w tytuł i nie może pozwolić sobie na stratę punktów. Potrzebuje ich także Śląsk, który pod wodzą nowego trenera Piotra Tworka zanotował bezbramkowy remis z Radomiakiem i wygrał na wyjeździe z Wisłą Płock (2:1). Triumf zapewnił Erik Exposito. Hiszpan ma w dorobku 10 goli i wciąż realne szanse na to, aby powalczyć o koronę króla strzelców. Ale w snajperskie berło celuje także Mikael Ishak z Lecha. Szwed ma na koncie 14 bramek.