Gospodarze nie przestraszyli się mistrza Polski, w którego grze w pierwsze połowie nic się nie zazębiało. Legia nie mogła sobie poradzić z ofensywnie nastawionym rywalem. Bardzo aktywny był Felicio Brown Forbes. Reprezentant Kostaryki bardzo odważnie wchodził w pojedynki z obrońcami stołecznego klubu. Próbował kilka razy zaskoczyć defensywę przeciwnika, sprawdzał czujność bramkarza Legii. Na początku brakowało mu precyzji. Najpierw trafił w poprzeczkę, a później w słupek. W jego przypadku sprawdziło się powiedzenie: do trzech razy sztuka. Właśnie za trzecim razem wbiegł na pole karne i strzałem w lewy róg po ziemi dał prowadzenie wiślakom. W tej akcji błysnął asystent Yaw Yeboah. W pierwszej połowie legioniści nie potrafili poważnie zagrozić bramce Pawła Kieszka. Brakowało przyspieszenia, dynamiki i zdecydowania w ich akcjach. Najlepszą okazję miał Tomas Pekhart, ale z jego uderzeniem poradzili się krakowscy obrońcy. Legia nie oddała żadnego celnego strzału w tej części.
Reprezentant Polski zmienia klub. Arkadiusz Reca zostaje we Włoszech
W drugiej połowie Legia prezentowała się o wiele lepiej, miała dobre momenty. Bramkarz Kieszek był górą m.in. w starciach z Ernestem Mucim czy Mahirem Emrelim. Azer nawet strzelił gola, ale sędzia nie uznał tego trafienia, bo dopatrzył się faulu ze strony napastnika Legii na obrońcy krakowskiej drużyny. Podopieczni trenera Czesława Michniewicza próbowali doprowadzić do wyrównania, ale nie zdołali skruszyć dzielnie defensywy Białej gwiazdy.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:0
Bramka:
1:0 Felicio Brown Forbes 29. min
Sędziował: Zbigniew Dobrynin
Żółte kartki:
Plewka (Wisła) - Pekhart, Abu Hanna (Legia)
Wisła Kraków: Paweł Kieszek - Konrad Gruszkowski (90. Dawid Szot), Serafin Szota, Michal Frydrych, Matej Hanousek - Yaw Yeboah (90. Maciej Sadlok), Patryk Plewka (84. Gieorgij Żukow), Aschraf El Mahdioui, Michal Škvarka, Mateusz Młyński (70. Jan Kliment) - Felicio Brown Forbes (84. Piotr Starzyński)
Legia Warszawa: Artur Boruc - Maik Nawrocki (46. Kacper Skibicki), Mateusz Wieteska (83. Yuri Ribeiro), Joel Abu Hanna - Artur Jędrzejczyk, Bartosz Slisz, Ernest Muci (69. Bartłomiej Ciepiela), Rafael Lopes, Luquinhas, Mateusz Hołownia (46. Mahir Emreli) - Tomáš Pekhart (83. Kacper Kostorz)
Exposito zakończył klątwę wrocławian! Śląsk na podium [WIDEO]