Stracony rok w Belgii
Ostatni rok Dani Ramirez spędził w Belgii, ale z pobytu w Waregem nie może być zadowolony. Dlatego wrócił do Polski. Podpisał roczną umowę z ŁKS-em, w barwach którego debiutował przed czterema laty w ekstraklasie. Nowy sezon łodzianie rozpoczęli od wyjazdowej przegranej 0:3 z Legią. Po tym spotkaniu hiszpański pomocnik opublikował zdjęcie w mediach społecznościowych jak przyjmuje piłkę w powietrzu. W żartobliwy sposób skomentował to Adam Marciniak, kapitan beniaminka. - Lepsza kontrola Dani. Pokażę ci w poniedziałek - napisał doświadczony obrońca, który znany jest z poczucia humoru.
Hiszpańska kolonia w Ruchu?
W każdym razie dziś Ramirez będzie chciał sięgnąć z ŁKS-em po pierwsze punkty. Tyle że o tym samym marzy Ruch, który też przegrał na inaugurację ligi. - Dani należy do grupy piłkarzy, których chętnie widziałbym u nas - przyznał trener Jarosław Skrobacz, gdy zapytaliśmy go o lidera rywali. - A że w Ruchu nie było do tej pory „hiszpańskiej tradycji”? Może czas byłoby ją zacząć? - zastanawia się szkoleniowiec beniaminka.
Tomasz Rząsa o gwieździe Lecha Poznań. „Pokazuje odpowiednią jakość, rośnie z każdym meczem”
Zaangażowanie, pressing i nieustępliwość ważne w walce o utrzymanie
W chorzowian wierzy Mariusz Śrutwa, legenda śląskiego klubu. - Mam nadzieję, że Ruch się utrzyma - mówi były król strzelców ekstraklasy. - To nie będzie proste, bo – jak pokazują poprzednie sezony – beniaminkowie muszą się ekstraklasy nauczyć, bo to zupełnie inna piłka. Wierzę, że zawodnicy pozyskani tego lata dobrze się w skład Ruchu wkomponują, a zespół nie straci swego stylu. Jestem pewien, że fizycznie będzie dobrze przygotowany, a mocne zaangażowanie, pressing i nieustępliwość – czyli cechy pozwalające wygrywać wiele meczów w drugiej czy pierwszej lidze – będą na dotychczasowym poziomie. I to pomimo niektórych transferów, bo nie wszyscy zakontraktowani zawodnicy pasują – moim zdaniem – do wspomnianego stylu. A jego zachowanie będzie niezbędnym warunkiem utrzymania - zaznaczył Śrutwa.
Trener Karabachu o klasie mistrza Polski. Co za słowa o Rakowie przed rewanżem!