Śląsk – wciąż w glorii wicemistrza Polski, ale również aktualnej „czerwonej latarni” tabeli – podejmie Piasta. Gliwiczanie też ostatnimi tygodniami nie powalali w lidze boiskową dyspozycją, a i w PP fundowali swym fanom horrory. Drugoligowego Hutnika pokonali w Krakowie lepiej egzekwowanymi rzutami karnymi, do wyrzucenia za burtę pierwszoligowej Arki potrzebowali dogrywki.
Odszedł Lucjan Brychczy. Antoni Piechniczek z wielkimi emocjami o legendarnym Ślązaku zakochanym w Legii [ROZMOWA SE]
Światełkiem w tunelu jest dla ich kibiców piątkowy bezbramkowy remis z przodownikiem ekstraklasy, poznańskim Lechem. - Choć to tylko punkt, na pewno nas cieszy. W końcu rywalem był lider, który swą siłę udowadnia co tydzień. Więc i zdobycz, i sama gra, jaką zaprezentowaliśmy, jest dla nas budująca – deklaruje napastnik Piasta, Maciej Rosołek.
Rosołek zna smak sukcesu
Rosołek jest jednym z niewielu gliwiczan (obok Jakuba Czerwińskiego i Miłosza Szczepańskiego), którzy znają już smak pucharowego sukcesu. - Myślę, że dziś raczej nie jesteśmy głównym faworytem do końcowego triumfu, bo droga do niego jeszcze daleka, ale… fajnie jest czasem pomarzyć – uśmiecha się napastnik pozyskany tego lata ze stołecznej Legii.
Byli rywalami na murawie, choć… mogli być kolegami z jednej szatni. Stanisław Oślizło z emocjonalnym wspomnieniem o Lucjanie Brychczym
To właśnie w jej szeregach Rosołek sięgnął po triumf w Pucharze Polski w sezonie 2022/23. Miał zresztą istotny wkład w wygraną Legii z Rakowem w decydującym boju: był jednym z tych legionistów, którzy skutecznie wykonali swą próbę w serii „jedenastek”. - To nie był łatwy moment, nie byłem przecież jakimś superdoświadczonym zawodnikiem – mówi 23-latek o wydarzeniach sprzed półtora roku. - Dał mi więc dużo frajdy, no i… pamiątkowy medal za wygraną – dodaje.
Rosołek ma też już swój wkład w awans Piasta do 1/8 finału – strzelił dla gliwiczan jedną z bramek we wspomnianym już meczu poprzedniej rundy, w Gdyni (gliwiczanie wygrali 3:1). We Wrocławiu, mimo ostatniej pozycji Śląska w ligowej tabeli, spodziewa się trudnej przeprawy. - Owszem, jedziemy tam z myślą o zwycięstwie i o ćwierćfinale, ale dla gospodarzy to świetna okazja, by mentalnie rozpocząć marsz ku górze. Więc nie spodziewam się, by odstawiali nogi w walce o piłkę – podkreśla napastnik Piasta.
Rosołek gotuje się na trzeci finał
Po cichu liczy jednak nie tylko na wtorkowe zwycięstwo, ale i… dużo więcej. - Trzy lata temu grałem w finale Pucharu Polski jako zawodnik Arki, przegraliśmy wtedy z Rakowem. Potem odbiłem sobie to w szeregach Legii. A teraz mam nadzieję, że i trzecim klubie uda mi się zajść równie wysoko – podsumowuje własne oczekiwania.
Program wtorkowych (3.12.) meczów 1/8 finału Pucharu Polski
12.00 Sandecja Nowy Sącz – Puszcza Niepołomice (TVP Sport)
15.00 Śląsk Wrocław – Piast Gliwice (TVP Sport)
21.00 Polonia Warszawa – Wisła Kraków (TVP Sport)