Prezydent Andrzej Duda nigdy nie krył się ze swą sympatią dla futbolu. Wielokrotnie widywano go na Stadionie Narodowym, nie tylko podczas meczów reprezentacji, ale także na niektórych finałach Pucharu Polski, czyli rozgrywek odbywających się pod formalnym patronatem urzędu prezydenckiego. W 2016 oglądał z trybun finałowe zwycięstwo Legii nad Lechem Poznań. Pierwszym z legionistów, który odbierał wówczas pamiątkowy medal z rąk prezydenta, był właśnie Lucjan Brychczy...
Tak Dariusz Dziekanowski pożegnał Lucjana Brychczego. Wzruszające słowa o legendzie Legii
Andrzej Duda nie tylko bywa na meczach. Docenia też wartość emocji generowanych przez piłkę nożną i jej gwiazdy. Wyrazem tego było na przykład uhonorowanie Jana Furtoka, zmarłego w ubiegłym tygodniu, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Nie mógł więc też pozostać obojętnym na wieść o śmierci Lucjana Brychczego.
Legendarnej postaci polskiej piłki prezydent poświęcił wpis na platformie X. Przypomniał w nim, że Ślązaka, który 70 lat swojego życia oddał Warszawie, również uhonorowano Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (było to w 2000 roku). Przede wszystkim jednak zwrócił się Andrzej Duda do wszystkich, którzy opłakują zmarłego.
Byli rywalami na murawie, choć… mogli być kolegami z jednej szatni. Stanisław Oślizło z emocjonalnym wspomnieniem o Lucjanie Brychczym
„Z głębokim żalem przyjąłem informację o śmierci Lucjana Brychczego, wybitnego reprezentanta Polski, odznaczonego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Składam najszczersze kondolencje najbliższym oraz społeczności Legii Warszawa, która żegna legendę polskiej piłki nożnej” – można przeczytać na oficjalnym profilu prezydenta w mediach społecznościowych.