Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 0:2 (0:1)
Bramki: 29' Parzyszek, 90+5' Felix
Kartki: Kubicki (dwie) - Konczkowski, Mokwa
Lechia: Kuciak 3 - Mladenović 3 (80' Fila), Augustyn 2, Nalepa 3, Nunes 3 - Kubicki 1 - Haraslin 2 (74' Michalak), Lipski 2, Makowski 3, Paixao 2 - Sobiech 2 (80' Żukowski)
Piast: Plach 3 - Kirkeskov 3, Dziczek, Czerwiński 4, Sedlar 4 - Felix 3, Valencia 3 (83' Jodłowiec), Hateley 3, Mokwa 4 - Konczkowski 2 (78' Mak), Parzyszek 4 (74' Papadopulos)
Niewielu kibiców spodziewało się, że ten moment w końcu nadejdzie. Twierdza w Gdańsku pozostawała niepodbita przez wiele miesięcy, ale teraz, na początek grupy mistrzowskiej w końcu znalazła się drużyna, która odkryła sposób na pokonanie Lechii.
Piast Gliwice w tym roku radzi sobie znakomicie w lidze. Dość niespodziewanie, podopieczni Waldemara Fornalika weszli już do czołowej trójki, a mają apetyty na więcej. Ekipa z Pomorza nie miała przeciwko nim większych szans.
"Piastunki" atakowały z głową i wygrały 2:0 po golach Piotra Parzyszka i Joela Valencii. Dzięki temu ich strata do Lechii wynosi już jedynie cztery punkty. Drużyna z Trójmiasta złapała drobną zadyszkę i już dziś może pożegnać się z fotelem lidera.
Wieczorem, o 20:30 Legia Warszawa zmierzy się u siebie z Cracovią. Wojskowi mają tylko samo punktów, co Lechia, ale rozegrali jeden mecz mniej. Czy tuż przed Wielkanocą wskoczą na fotel lidera? Na relację na żywo zaprasza portal Sport.se.pl!