Igor Angulo trafił do Polski przed czterema laty. I to był dla Hiszpana owocny okres. Już w pierwszym sezonie został królem strzelców pierwszej ligi i przyczynił się do powrotu zespołu do Ekstraklasy. Kolejne dwa lata na najwyższym szczeblu miał wyśmienite. Górnik przebił się do europejskich pucharów, a Igor Angulo z 23 bramkami był drugim strzelcem rozgrywek. Po koronę króla strzelców sięgnął w ubiegłym sezonie. Został także nagrodzony tytułem najlepszy napastnik ligi. W obecnych rozgrywkach również należy do najskuteczniejszych zawodników. Znalazł się w grupie sześciu graczy nominowanych w kategorii "Najlepszy napastnik sezonu 2019/20".
Aleksandar Vuković: Michał Karbownik to mój dzieciak i pewnie nigdy bym go nie sprzedał
Jednak to już koniec przygody Hiszpana z Górnikiem. Śląski zespół wydał komunikat, w którym poinformował, że napastnik po sezonie odchodzi z klubu. Jego kontrakt przestaje obowiązywać z zakończeniem ligi. - Żegnamy piłkarza, który już w trakcie gry zapisał się złotymi zgłoskami w historii Górnika - czytamy na stronie śląskiego klubu. - Jego nazwisko jest przez kibiców wymieniane w jednym szeregu z wielkimi piłkarzami z przeszłości, mimo że przypadło mu grać w zupełnie innych czasach. Igor! Za wszystkie emocje, bramki, radość, którą nam dostarczałeś składamy Ci najserdeczniejsze podziękowania. Możesz być pewny, że na zawsze pozostaniesz w naszych sercach! - napisano w tekście poświęconym hiszpańskiej gwieździe zespołu.
Były kapitan Legii zachwycony młodym Polakiem. "Zaimponował mi najbardziej"
Podsumujmy dokonania Igora Angulo w barwach Górnika. Dla ekipy z Zabrza strzelił łącznie 88 goli: 63 w Ekstraklasie, 17 w pierwszej lidze, 7 w Pucharze Polski i 1 w eliminacjach Ligi Europy. Hiszpan zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych cudzoziemców w historii polskiej ligi.
Damian Kądzior: Złamany nos to nie tragedia
Ale to nie koniec zmian w drużynie prowadzonej przez trenera Marcina Brosza. Z Górnika odejdą także trzej zawodnicy. David Kopacz wraca do Stuttgartu po okresie wypożyczenia. Kończą się za to kontrakty Kamila Zapolnika i Szymona Matuszka.
Walerian Gwilia odsłania romantyczną duszę. Gwiazdor Legii kocha poezję, prowadzi pamiętnik