Gospodarze rozpoczęli z impetem, szybko przedostawali się na pole karne rywali, ale gorzej było z wykańczaniem akcji. W 13. min po rzucie rożnym głową strzelał Błażej Augustyn, jednak Zlatan Alomerović nie dał się zaskoczyć. Goście zrewanżowali się w 26. min sprytnie rozegranym rzutem rożnym, po którym Łukasz Zwoliński też strzelał z bliska głową, ale Xavier Dziekoński wybił piłkę nad poprzeczkę. W 30. min mocno, ale minimalnie niecelnie strzelał Jesus Imaz, i na tym emocje w I połowie się skończyły. Wystarczyło siedem minut po przerwie i więcej rozmachu, żeby padła bramka. Joseph Ceesay pognał prawą stroną i dokładnie dośrodkował po ziemi, a Łukasz Zwoliński z bliska strzelił do siatki. Trzy minut później był remis, po niemalże bliźniaczej akcji Jagiellonii. Po akcji prawą stroną dokładnie podawał Fedor Cernych , a w roli egzekutora wystąpił Jesus Imaz. Hiszpan w 72 . min mocno kropnął na bramkę gości, jednak bramkarz Lechii był na miejscu. W 85. min poszarpali się między sobą Conrado z Prikrylem, w efekcie czego obaj ujrzeli żółte kartki. W doliczony czasie gry piłkę meczową dla Jagi miał Andrzej Trubeha, który dobrze strzelił, ale jeszcze lepiej obronił Alomerović.
Tomasz Kłos zaskoczył! Tak typuje kandydatów do mistrzostwa Polski
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Łukasz Zwoliński (52), 1:1 Jesus Imaz (55).
Żółte kartki : Fedor Cernych, Tomas Prikryl - Conrado.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 8 193.
Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński - Michał Pazdan, Błażej Augustyn, Israel Puerto - Tomas Prikryl, Taras Romanczuk, Przemysław Mystkowski (56. Karol Struski), Martin Pospisil, Bojan Nastic (83. Bartłomiej Wdowik) - Jesus Imaz, Fedor Cernych (56. Andrzej Trubeha).
Lechia Gdańsk: Zlatan Alomerovic - Bartosz Kopacz, Michał Nalepa, Mario Maloca, Conrado - Joseph Ceesay (68. Mateusz Żukowski), Tomasz Makowski, Jakub Kałuziński (61. Jan Biegański), Jarosław Kubicki, Ilkay Durmus (81. Maciej Gajos) - Łukasz Zwoliński (81. Flavio Paixao)