Zbigniew Boniek zostanie politykiem i wystartuje w wyborach? Jest komentarz szefa PZPN

W artykule Jacka Gądka czytamy, że "Boniek póki co nie jest przekonany do własnego startu, ale lubi, gdy o niego się zabiega". Były piłkarz Juventusu i jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich piłkarzy miałby startować z list Koalicji Obywatelskiej. Do startu w wyborach namawia go szef Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna.

Na komentarz w sprawie doniesień Gazety Wyborczej nie trzeba było długo czekać. Prezes PZPN, jak zawsze zripostował je w swoim stylu. We wpisie na Twitterze poinformował Romana Kołtonia, komentatora Polsatu, że nie wie czy pojawi się, by nagrać kolejny odcinek "Prawdy Futbolu". - Ponoć kandyduję do europarlamentu, wiesz - obowiązki - napisał Boniek. Zapytany przez dziennikarza z list jakiej partii, z przymrużeniem oka dodał: ŁNP - Łączy Nas Polska. Dobre.

Z nieco mniejszym humorem wypowiadał się za to na łamach portalu Krakow.wyborcza.pl. - Czytałem już, że mam startować do Parlamentu Europejskiego z województwa lubuskiego, teraz czytam, że z Małopolski. To bzdura - komentuje doniesienia gazety Boniek.

Taka postawa podoba się kibicom polskiego futbolu. - Dużo więcej może Pan zrobić dla piłki i kultury fizycznej w Polsce z obecnej pozycji, niż z ławy sejmowej - napisał jeden z nich. Wynika z tego, że Boniek nie dołączy do szerokiego grona byłych sportowców, którzy zajęli się polityką. Do takich należeli m.in. Janusz Wójcik, Jan Tomaszewski, Cezary Kucharski czy Bogdan Wenta.