Noworoczny trening piłkarzy Cracovii stał się już tradycją. W pierwszy dzień nowego roku, punktualnie w południe zawodnicy rozpoczynają mecz, w którym mierzą się pierwsza drużyna „Pasów” oraz jej rezerwy. Nie inaczej było w tym roku. Podopieczni Michała Probierza nie dali szans drugiej drużynie, wygrywając 6:1. Strzelcem pierwszej bramki w nowym roku został jednak zawodnik rezerw – Michał Wiśniewski, który trafił do siatki o godzinie 12:18.
Przed meczem nie zabrakło naturalnie życzeń dla kibiców "Pasów”, które przekazali m.in. przedstawiciele władz miasta, klubowi włodarze, a także sztab szkoleniowy z trenerem Michałem Probierzem na czele. Na spotkaniu nie pojawił się natomiast prezes klubu Janusz Filipiak, któremu nie pozwoliły na to obowiązki zawodowe.
- Szkoda, że nie możemy gościć kibiców. Chciałbym podziękować im za poprzedni rok. Puchary zdobyli zawodnicy, a sztaba szkoleniowy tylko im pomaga. Wszystkim fanom w imieniu sztabu, piłkarzy i zarządu życzę wszystkiego najlepszego i tego, by pandemia się skończyła, abyśmy mogli kibiców gościć na stadionie – powiedział szkoleniowiec „Pasów”.