Kacper Skibicki

i

Autor: Cyfrasport Kacper Skibicki strzelił gola na 1:1 w meczu Legia Warszawa - Lech Poznań

Znowu TO zrobili! Tak dzieciaki z Legii pobiły Lecha [WIDEO]

2020-11-09 15:21

Od pięciu lat Lech nie potrafi zwyciężyć z Legią na Łazienkowskiej. Dwa ostatnie ligowe mecze w stolicy zakończyły się triumfem gospodarzy 2:1. W obu przypadkach bohaterami była młodzież. Przed rokiem wygraną zapewnił debiutant Maciej Rosołek (19 l.), a teraz drużynę do walki poderwał Kacper Skibicki (19 l.), który doprowadził do wyrównania. Dla niego także był to pierwszy występ w Ekstraklasie. Dzieciaki Legii po raz drugi przechytrzyły „Kolejorza”, który słynie ze znakomitej pracy z młodzieżą.

Przed rokiem do składu Legii Macieja Rosołka wprowadzał trener Aleksandar Vuković. Wygrana 2:1 z Lechem z jesieni 2019 roku była momentem przełomowym dla warszawskiej drużyny, która rozpoczęła marsz po mistrzostwo Polski. Teraz Legia znów ubiegła „Kolejorza” i wygrała na Łazienkowskiej 2:1, a przyczynił się do tego kolejny zdolny młodzieniec - Kacper Skibicki.

Gwiazdor podpadł trenerowi Legii. Michniewicz nie akceptuje takiego zachowania

Do stolicy przeniósł się w marcu tego roku z Pogoni Siedlce. 4 listopada został włączony do kadry pierwszej drużyny przetrzebionej przez urazy czy pandemię koronawirusa. Skibicki dostał szansę w 59. minucie, gdy zmienił Macieja Rosołka. Po ośmiu minutach debiutant pięknym strzałem doprowadził do remisu. - Cieszy mnie bardzo, że Kacper Skibicki wszedł w takim stylu w trudnym momencie - powiedział trener Czesław Michniewicz, którego wypowiedź cytuje oficjalna strona Legii. - Dla niego to fantastyczny dzień, który zapamięta do końca życia. Cieszę się razem z nim i jego bliskimi - powiedział opiekun mistrza Polski i dodał: - Kacpra obserwujemy od pierwszego dnia mojego pobytu. To nie jest tak, że my go nie znamy. Widziałem wszystkie jego mecze w rezerwach i gole w spotkaniu z Ursusem. Widzę w nim potencjał, bardzo liczę na Kacpra i jego kolegów - podkreślił.

Hajto dostał zlecenie na POTRĄCENIE nauczycielki. Oferowano mu za to pieniądze

Michniewicz docenił także postawę Rosołka, który wybiegł w pierwszym składzie. - Od początku wiedzieliśmy, że wejdzie albo Kacper Skibicki, albo Szymon Włodarczyk - komentował trener Legii, którego opinię zamieszcza klubowy portal. - Taki był układ personalny na ławce rezerwowych. Wypadli nam podstawowi młodzieżowcy: Bartek Slisz i Michał Karbownik. Musieliśmy szukać innych rozwiązań. Od początku zagrał Maciej Rosołek. Miał lepsze i gorsze momenty, w których mógł się lepiej zachować. Wiem jednak, że przy takim zaangażowaniu jakie pokazuje Maciek doświadczenie przyjdzie - przekonywał Michniewicz.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze