Zrobili to! Górnik Łęczna w finale baraży o Ekstraklasę

W sezonie zasadniczym GKS Tychy zajął w pierwszej lidze trzecie miejsce i do ostatniej kolejki miał szansę na wywalczenie bezpośredniej przepustki do Ekstraklasy. Z kolei Łęczna zakończyła rozgrywki na szóstej pozycji. Mimo to nie przeszkodziło to jej w wygraniu barażu na boisku rywala. GKS Tychy szybko objął prowadzenie, bo już na początku spotkania trafił Kacper Piątek. Jednak w końcówce zawodów Michał Mak doprowadził do wyrównania i do dogrywki. W rzutach karnych skuteczniejsi okazali się goście. Górnik zwyciężył 4:2 i zagra w finale baraży o Ekstraklasę. Spotkanie odbędzie się 16 czerwca. Drugiego finalistę wyłoni spotkanie Arki Gdynia z ŁKS-em Łódź.

Błaszczykowski wzruszająco o swojej żonie po odebraniu orderu od prezydenta. Wyznał, że małżonka zmieniła jego życie

GKS Tychy - Górnik Łęcza 1:1 (po dogrywce, karne 2:4)

1:0 Kacper Piątek 3. min, 1:1 Michał Mak 87. min

Sędziował: Daniel Stefański.

Żółte kartki: Mak, Tymosia (Łęczna)

GKS Tychy: Konrad Jałocha - Maciej Mańka, Nemanja Nedić, Kamil Szymura, Bartosz Szeliga (91. Dominik Połap) - Kacper Piątek (64. Kamil Kargulewicz), Wiktor Żytek, Jakub Piątek (64. Oskar Paprzycki), Sebastian Steblecki (75. Łukasz Norkowski), Bartosz Biel (91. Łukasz Moneta) - Szymon Lewicki

Górnik Łęczna: Maciej Gostomski - Bartłomiej Kukułowicz (83. Karol Struski), Paweł Baranowski, Tomasz Midzierski, Leandro - Michał Mak, Adrian Cierpka (83. Gabriel Matei), Bartłomiej Kalinkowski (59. Tomasz Tymosiak), Serhij Krykun (73. Aleksander Jagiełło) - Przemysław Banaszak (72. Paweł Wojciechowski), Bartosz Śpiączka

Polska Miss Euro rozsunęła spodnie i wsunęła tam palec, odsłaniając majtki. Ogniste ZDJĘCIE Marty Barczok!