Legia pogroziła "Paluchem"

2009-07-17 9:40

Legia w formie! Legia gromi! Trener Jan Urban (47 l.) obawiał się tego meczu, bo - jak przyznał - Gruzini z Olimpii byli dla niego wielką niewiadomą. Rywal okazał się wymagający, ale to i tak było za mało na "wojskowych", którzy wygrali pewnie 3:0 i są już jedną nogą w III rundzie kwalifikacji do Ligi Europejskiej.

Wobec nieobecności kontuzjowanego Takesure'a Chinyamy (27 l.), ciężar strzelania goli miał spocząć na barkach młodego Adriana Paluchowskiego. 22-letni napastnik zrobił prawdziwą furorę w sparingach "wojskowych", strzelając gola za golem. Mimo to trener Legii Jan Urban długo wahał się, czy powinien zaufać młodemu snajperowi. - Nie wiem, czy postawić na Adriana. Brakuje mu doświadczenia międzynarodowego - dzielił się swoimi wątpliwościami dzień przed meczem z Olimpi.

W końcu zdecydował się zaufać "Paluchowi" i nie żałuje tej decyzji. Od początku meczu młody napastnik był najgroźniejszym zawodnikiem Legii, a w 19. minucie zachował się jak "lis pola karnego". W sytuacji sam na sam z bramkarzem Gruzinów wydawało się, że nie sięgnie piłki, ale sprytnym wślizgiem posłał ją do siatki. Legia nie zadowoliła się prowadzeniem 1:0 i w drugiej połowie niemal nie schodziła z połowy rywali. Jedna z nielicznych akcji Gruzinów zakończyła się... rzutem karnym. Napastnik Olimpi wyszedł na sam na sam z Janem Muchą i został przez Słowaka sfaulowany. Przy jedenastce bramkarz Legii nie musiał jednak się wysilać, bo Aquino strzelił wysoko nad poprzeczką.

Chwilę później Tomasz Kiełbowicz sprytnym strzałem zza pola karnego podwyższył na 2:0, a decydujący cios zadał Gruzinom wracający po ciężkiej kontuzji Sebastian Szałachowski (25 l.).

Przed Legią długa i męcząca wycieczka do gorącej Gruzji. Ale z taką zaliczką nie mają się chyba czego bać.

Legia Warszawa - Olimpi Rustawi 3:0 (1:0)
1:0 Paluchowski 19. min
2:0 Kiełbowicz 70. min
3:0 Szałachowski 82. min

Żółte kartki: Radović, Rybus, Mucha (Legia) oraz Cardoso, Gilauri, Dobrovolski (Olimpi)

Sędziował: Anastassios Kakos (Grecja)

Legia: Jan Mucha - Wojciech Szala, Dickson Choto, Inaki Astiz, Tomasz Kiełbowicz - Miroslav Radović (46. Maciej Rybus), Piotr Giza, Maciej Iwański, Krzysztof Ostrowski - Sebastian Szałachowski (83. Ariel Borysiuk), Adrian Paluchowski (70. Marcin Mięciel)

Olimpi: Aravidze - Gongadze, Gilauri, Machavariani, Chikhetiani (61. Chelidze), Seturidze, Dobrovolski, Chelidze, Cardoso (84. Sirbiladze), Alex Aquino, Alex Fraga de Oliveira

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze