W tym sezonie młody napastnik Borussii Dortmund w dorobku ma już sześć trafień, a łącznie w Champions League zdobył 16 bramek w 12 występach. Taką skutecznością nie może pochwalić się wielu topowych graczy. W ogólnym bilansie Haaland ma już więcej goli w tych rozgrywkach niż takie sławy jak Francuz Zinedine Zidane, Niemiec Miroslav Klose, Hiszpan David Villa, Argentyńczyk Paulo Dybala czy Brazylijczycy Adriano i Ronaldo.
Robert Lewandowski z szansą na NAJWIĘKSZE WYRÓŻNIENIE. Nastąpił przełom!
To nie koniec zaskakujących porównań snajperskich wyczynów zdolnego Norwega w Lidze Mistrzów. Jak wypada na tle takich gigantów jak Cristiano Ronaldo i Leo Messi? Okazuje się, że w pierwszych 12 meczach w w LM Argentyńczyk miał w dorobku tylko dwa trafienia, a Portugalczyk... ani razu nie zdołał pokonać bramkarza rywali. Jednak wspomniany duet nadrobił to później. Tak się rozkręcili, że zdystansował rywali i teraz są najlepszymi strzelcami w dziejach tych prestiżowych rozgrywek. Ronaldo ma 121 goli (172 mecze), A Messi 118 (146). Trzeci jest Raul z wynikiem 71 (142 występy), a tuż za nim Robert Lewandowski - 70 goli (93 mecze). Czy w meczu z Salzburgiem kapitan polskiej kadry wyprzedzi Hiszpana w tym zestawieniu?
Artur Wichniarek przed występem Lecha w Lidze Europy: Nie kalkulować tylko grać swoje