Wielkie transfery, jakie w ostatnich latach przeprowadza Paris Saint-Germain miały przynieść ekipie ze stolicy Francji upragnione tytułu na arenie międzynarodowe, jednak oprócz sezonu 2019/20, gdzie PSG dotarło do finału Ligi Mistrzów i przegrało z Bayernem Monachium, Francuzi byli dalecy od zdobycia trofeum Champions League. W tym sezonie PSG odpadło już w 1/8 finału po katastrofalnym występie z Realem Madryt na Estadio Santiago Bernabeu. To sprawiło, że władze klubu miały podjąć decyzję o prawdziwej rewolucji i pozbyciu się z klubu kilku zawodników, którzy nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Wydarzenia z ostatniego meczu miały również sprawić, że nad przyszłością w PSG miał zacząć zastanawiać się Leo Messi, który do spółki z Neymarem został wygwizdany przez kibiców PSG.
Ciężkie chwile w domu Czesława Michniewicza! Ujawnili całą prawdę, nie jest lekko
Messi podjął decyzję w sprawie przyszłości w PSG
Gdy Argentyńczyk przenosił się do Paryża z Barcelony, podpisał we Francji dwuletni kontrakt - aby móc w spokoju przygotowywać się do mundialu w Katarze, zamiast szukać klubu i adaptować się do nowych warunków. Wszystko wskazuje na to, że Leon Messi wypełni swoją umowę z PSG, bowiem jak donosi Loic Tanzi z "RMC Sport", Argentyńczyk nigdzie się nie wybiera i nie ma zamiaru odchodzić z Paris Saint-Germain z własnej woli. Mało prawdopodobne wydaje się również, aby ktoś postanowił wykupić go ze stolicy Francji ze względu na wysoką pensję Argentyńczyka oraz jego słabą formę.
Cracovia słono zapłaci za wybryki chuliganów! Komisja Ligi podjęła decyzję, surowa kara dla Pasów