Do tej pory poważne urazy omijały kapitana reprezentacji Polski. W jego zawodowej karierze nigdy nie zdarzyło się, aby musiał opuścić więcej niż parę spotkań. Niestety pierwsza tak poważna kontuzja, która wyeliminuje Lewandowskiego na około cztery tygodnie, przydarzyła mu się w prawdopodobnie najlepszym momencie kariery. Napastnik strzelał dotychczas jak na zawołanie i miał szansę na wygranie Złotego Buta.
Marzenia o tym trofeum zawodnik Bayernu musi odłożyć na inny sezon. O kontuzji Lewandowskiego poinformował Bayern Monachium w środowy wieczór. Polak urazu nabawił się podczas spotkania z Chelsea. - Lewandowski przeszedł badania, które wykazały niewielki uraz kości piszczelowej w okolicy lewego kolana. Pomimo że nie doszło do poważniejszych obrażeń, zawodnika czeka leczenie zachowawcze i maksymalnie kilka tygodni przerwy w grze - powiedział doktor kadry Jacek Jaroszewski dla Łączy Nas Piłka.
Niemieckie media ujawniają kolejne szczegóły urazu Polaka. Według "Bilda" Lewandowski doznał kontuzji w 36. minucie rywalizacji. A należy przypomnieć, że dopiero w drugiej połowie spotkania polski napastnik zdemolował rywali notując dwie asysty i strzelając bramkę. - Lewandowski poczuł ból dopiero po meczu w nocy - twierdzą niemieckie media.