Powodem odejścia Winnetou (jak nazywają go Niemcy, z powodu długich pukli ciemnych włosów i opalenizny) była krytyka, jaka spadła na niego po klęsce w Porto - 1:3 w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału LM.
- Po meczu Ligi Mistrzów w Portugalii sztab medyczny Bayernu uznano winnym porażki. Nie wiem dlaczego - napisał w oficjalnym oświadczeniu lekarz. W Bayernie pracował, uwaga, 38 lat!
Smoki pożarły Lewandowskiego! CZYTAJ
Leczył, często niekonwencjonalnie, nie tylko piłkarzy. Z jego usług korzystali m.in. Usain Bolt, Władimir Kliczko, Bode Miller, ale i Polacy: Marek Plawgo i Maciej Lampe.
Media już wcześniej donosiły, że między lekarzem a Guardiolą, dochodziło do konfliktów. Teraz już tylko Hiszpan ma problem - odpadnięcie w tej fazie byłoby dla takiej drużyny wręcz katastrofą.
Rewanżowy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów między Bayernem a FC Porto odbędzie się 21 kwietnia.