Przenosiny Messiego z Barcelony do Paryża były prawdziwym hitem poprzedniego roku. Legenda "Dumy Katalonii" rozstała się z klubem po 21 latach, choć tego nie chciała. Problemy finansowe FC Barcelony są jednak na tyle poważne, iż niemożliwe było zatrzymanie Argentyńczyka. Skorzystało z tego Paris Saint-Germain. Francuska potęga od wielu lat sponsorowana jest przez potężnych szejków z Kataru, którzy nie oszczędzają. Błyskawicznie znaleźli środki, by przekonać wybitnego piłkarza do swojej oferty. W Paryżu wybuchła euforia, a cały świat piłki oczekiwał debiutu Messiego w nowych barwach. Oczekiwania były ogromne, ale na razie siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki nie błyszczy. Kibice PSG oczekują, że poprowadzi on drużynę do historycznego triumfu w Lidze Mistrzów, ale w pierwszym meczu 1/8 finału przeciwko Realowi uratował go Kylian Mbappe.
SKANDAL w Niemczech! Grozili śmiercią Robertowi Lewandowskiemu. Wielkie śledztwo
Francuzi przejechali się po Messim
PSG było drużyną zdecydowanie lepszą, ale nie mogło udokumentować tego bramką na 1:0. Real właściwie nie istniał i tylko się bronił, jednak przez długi czas udanie utrzymywał wynik 0:0. W 62. minucie wydawało się, że "Królewscy" skapitulują, gdyż po faulu Daniego Carvajala na Kylianie Mbappe sędzia podyktował rzut karny. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Messi i zdecydowana większość widziała już piłkę w siatce. Argentyńczyk uderzył jednak fatalnie i Thibaut Courtois nie miał problemów z wyłapaniem tego uderzenia. Gola na wagę zwycięstwa PSG zdobył dopiero w 94. minucie Mbappe, który popisał się fenomenalną akcją i zapewnił swojej drużynie komfort przed rewanżem w Madrycie. Zmarnowana "jedenastka" mocno odbiła się na pomeczowych ocenach. Francuzi nie oszczędzili Messiego.
Paulo Sousa wróci na ekrany polskich telewizorów? Pojawiła się spora szansa
"Messi pogrążył się psychicznie po tym, jak Courtois obronił jego rzut karny. To był niegodny występ. Zmarnowana "jedenastka" to symbol nieudanego wieczoru" - napisało "L'Equipe". Francuski Eurosport ocenił Messiego na 4 w 10-stopniowej skali, choć dodał, że "nie wszystko było źle". Zwrócono jednak uwagę, że Mbappe uratował wybitnego piłkarza swoim trafieniem. Taką samą ocenę przyznały mu redakcje Footmercato.net i sofoot.com. Jedynie portale statystyczne, np. whoscored.com, oceniły go wyżej. Ten portal wyliczył Messiemu notę 7,3.
