Real przed rewanżem zaplanowanym na 16 kwietnia stoi nad przepaścią - odrobienie straty trzech bramek w całej historii Champions League (od sezonu 1992/93) udało się zaledwie cztery razy! To z pewnością statystyka, która mrozi krew w żyłach kibiców z Madrytu.
Liga Mistrzów: Tylko cztery razy udało się odrobić w rewanżu stratę trzech bramek
Największy piłkarski cud to oczywiście magiczna remontada Barcelony z sezonu 2016/17. Po laniu 0:4 od PSG, Katalończycy wrócili na Camp Nou i wygrali... 6:1! Świat oszalał. Ale karma wraca – rok później to Barca przeżyła swój dramat. Po triumfie 4:1 z Romą, w rewanżu została zmasakrowana 0:3 i pożegnała się z rozgrywkami.
Jakby tego było mało – w sezonie 2018/19 piłkarze Barcelony znów nie utrzymali przewagi. Po pewnym 3:0 z Liverpoolem u siebie, zostali rozbici na Anfield 4:0!
Ostatni przypadek takiego piłkarskiego horroru? Sezon 2003/04 – AC Milan rozjechał Deportivo 4:1, by potem w rewanżu... dostać lanie 0:4!
Czy Real stać na cud w stylu Barcelony? Przekonamy się już za tydzień!