Bayern Monachium w środę wieczorem zagra na wyjeździe z Benfiką Lizbona w rewanżowym meczu 1/4 Ligi Mistrzów. Stawką tego spotkania będzie awans do półfinału tych elitarnych rozgrywek. Pierwszy mecz zakończył się skromnym zwycięstwem mistrzów Niemiec, więc rewanż na Estadio da Luz zapowiada się niezwykle emocjonująco. Wynik mógł być inny, gdyby Robert Lewandowski wykorzystał sytuację z końcowych minut, lecz wybrał podanie do Philippa Lahma.
Kapitan reprezentacji Polski w ostatnich tygodniach ewidentnie się zaciął, ponieważ przeciwko VfB Stuttgart ponownie nie trafił do bramki przeciwnika, co było jego piątym spotkaniem z rzędu bez strzelonego gola. Polak jednak nie przejmuje się słabszą dyspozycją w ostatnich tygodniach i ciężko trenuje, aby przełamać tą niemoc.
Zobacz: Avram Grant: Lewandowski jest lepszy od Ibrahimovicia!
O to, aby nasz najlepszy napastnik miał dobrą figurę i zdrowo się odżywiał dba jego małżonka Anna Lewandowska, która nie m.in. na łamach "Super Expressu" opowiadała o słynnych kuleczkach mocy, czy dietetycznych rzeczach, które dla niego przyrządzą.
W zdrowym odżywianiu równie ważne są także treingi, aby spalić niepotrzebne kalorie. Kilkanaście dni temu "Lewy" pochwalił się zdjęciem z siłowni, jak ćwiczy z Anią, a teraz ona postanowiła zamieścić fotografię, na której widać tzw. "sześciopak" napastnika Bayernu Monachium. Przy takiej muskulaturze nie straszni mu będą obrońcy Benfiki, ponieważ w Lizbonie obydwie drużyny czeka twarda walka o awans do półfinału Ligi Mistrzów.