Olympique Marsylia to klub zasłużony dla francuskiej piłki. Ostatnie lata dla zespołu ze Stade Velodrome nie były tak udane, jak mogli oczekiwać tego kibice, ale miniony sezon był już zdecydowanie lepszy. Choć nie brakowało gorszych chwil marsylczyków i niespodziewanych porażek, udało się zrealizować cel, jakim był powrót do Ligi Mistrzów.
Szok w Marsylii. Trener nagle zrezygnował
Dlatego też wydawało się, że odpowiedzialny za projekt pod nazwą "Olympique Marsylia" nadal odpowiedzialny będzie Jorge Sampaoli. Argentyńczyk stery w klubie z południa Francji przejął w marcu 2021 roku i poprowadził zespół w 66 meczach. W piątek okazało się, że licznik Sampaoliego w Marsylii zatrzyma się właśnie na tej liczbie.
Lewandowski z koktajlem szaleje na gigantycznym jachcie. Namiętne pocałunki z Anią
W piątkowe popołudnie wydano komunikat klubu, w którym poinformowano o rozstaniu z Argentyńczykiem. - Jesteśmy usatysfakcjonowani z poczynionych postępów i wspólnie przeżywanych emocji, ale po długiej refleksji obie strony, które działają z myślą o projekcie Olympique Marsylia, zgodziły się zakończyć ten etap - można przeczytać w oświadczeniu.
To również bardzo ważna informacja dla Arkadiusza Milika. Wszystko wskazuje na to, że Polak zostanie na południu Francji i będzie miał nowego trenera. Być może współpraca z następcą Sampaoliego będzie lepsza, bo Argentyńczyk z reprezentantem Polski mieli się nie dogadywać, co skutkowało mniejszą liczbą minut Milika. Teraz wszyscy zaczną z czystą kartą.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.