UEFA musi przygotować się na kolejny cios! Superliga powróci z nową siłą?

Do przedstawienia nowego projektu dotyczącego stworzenia Superligi, zdaniem „The Telegraph”, miało dojść na Business of Football Summit odbywającym się w Londynie w dniach 2-3 marca. Pierwsze próby stworzenia Superligi w kwietniu 2021 roku zakończyły się kompletnym fiaskiem. 9 z 12 zespołów założycieli bardzo szybko wycofało się z projektu, który przetrwał w zasadzie kilka dni. Ale czy na pewno była to ostateczna klęska pomysłodawców? Głównymi inicjatorami Superligi (którzy do tej pory oficjalnie z niej nie zrezygnowali) to Real Madryt, FC Barcelona oraz Juventus. Pierwotny pomysł, aby 12 klubów założycieli miało zapewniony awans do rozgrywek Superligi, faktycznie był, mówiąc delikatnie, niefortunny. Teraz ludzie chcący stworzyć nowe rozgrywki i uniezależnić się od UEFA zmienili to, co najbardziej nie podobało się fanom. A przy ogromnych problemach wizerunkowych europejskiej centrali mogą zdobyć dużo większe poparcie, niż wcześniej.

Mateusz Borek bez litości rozjechał FIFA. Obnażył całą prawdę o "skorumpowanej organizacji" i "zgniliźnie"

UEFA ma się czego bać? Na co stać nową Superligę?

Trudno przewidzieć reakcję klubów piłkarskich, ich właścicieli oraz fanów, na to, co przedstawić zamierza Superliga. Z informacji pojawiających się w mediach możemy dowiedzieć się, że Superliga ma stworzyć dwa szczeble rozgrywkowe z 20 klubami w każdym. 12 klubów założycieli miałoby mieć zapewniony występ jedynie w premierowej edycji, później natomiast kluby kwalifikowałyby z rozgrywek krajowych i systemu kwalifikacji. Jedną z ważniejszych różnic byłoby to, że w Superlidze rozgrywano by mniej spotkań, niż obecnie w Lidze Mistrzów.

Wstrząsające wyznanie znanego dziennikarza sportowego! Znów zmaga się z paskudną chorobą, Tomasz Smokowski wyznał całą prawdę

Na tę chwilę pojawiają się jednak sprzeczne informacje dotyczące wystąpienia Agnelliego. Zdaniem radia COPE nie ma i nie miał on zamiaru ogłaszać dziś reaktywacji Superligi. Nie zmienia to faktu, że prace nad nią trwają, bowiem projekt został przedstawiony Unii Europejskiej, aby dyskutować nad przyszłością europejskiej piłki nożnej.

Ewentualną reaktywację projektu skrytykować zdążył już jednak Alexander Ceferin, prezydent UEFA, który występował kilka godzin przed planowanym przemówieniem prezesa Juventusu. – Rozmawianie o Superlidze to nie jest rozmawianie o futbolu. To nie jest projekt piłkarski. Nie było logiczne, by coś takiego pojawiło się w środku pandemii. UEFA próbowała pomagać piłkarzom i drużynom w tej strasznej sytuacji. Zwarliśmy szyki, by sobie pomagać. Dla nas futbol i piłkarze są dla kibiców. A nie Superligi i inne rozgrywki wykraczające poza normy futbolu. Najpierw wykorzystali pandemię, a teraz wykorzystują wojnę. Kluby są wolne, by stworzyć swoje własne rozgrywki, ale niech nie oczekują, że wtedy będą mogły grać w rozgrywkach UEFA – powiedział Ceferin.

Tomasz Kędziora mocno do byłego reprezentanta Rosji. Nie hamował się, padły przekleństwa

Odważne słowa jak na szefa organizacji, który do ostatniej chwili, wspólnie z FIFA, nie chciał wykluczyć rosyjskiej reprezentacji oraz klubów z rozgrywek międzynarodowych, nie zważając, że Rosja brutalnie napadła na Ukrainę i przeprowadza krwawą, militarną inwazję. Decyzję o zawieszeniu rosyjskiego futbolu w rozgrywkach międzynarodowych podjęto dopiero pod znacznym naciskiem federacji z innych krajów, przede wszystkim z Polski.