W Polsce trwa nieustanna dyskusja na temat tego, jakim ustawieniem i jakim składem personalnym reprezentacja Polski powinna rozpocząć mecz z Meksykiem. Czesław Michniewicz często stawia na trójkę obrońców z tyłu i wahadłowych, ale wielu fanów i dziennikarzy nie obraziłoby się za powrót do czwórki obrońców i bardziej klasycznego doboru zawodników. Typowane w naszym kraju wyjściowe składy raczej nie różnią się znacznie, co innego powiedzieć o tym, co przedstawiła swoim czytelnikiem „La Gazzetta dello Sport”, która zaskoczyła włączeniem do pierwszej jedenastki m.in. Grosickiego czy Żurkowskiego!
Słynny włoski dziennik przesadził? A może wie coś więcej?
W „LGdS” początkowo nie ma zaskoczeń – włoscy dziennikarze typują ustawienie 1-3-4-2-1, w formacji obronnej stawiając na Wojciecha Szczęsnego w bramce oraz Jakuba Kiwiora, Kamila Glika i Jana Bednarka jako trzech środkowych obrońców. Cuda zaczynają się dziać jednak w drugiej linii. Tam bowiem Włosi stawiają na Przemysława Frankowskiego na prawym wahadle, Szymona Żurkowskiego obok Grzegorza Krychowiaka i... Kamila Grosickiego na lewym wahadle. Wygląda to tak, jakby dziennikarze „LGdS” wielką uwagę przywiązywali do meczu z Chile, a nie zwracali uwagi na formę poszczególnych zawodników i poprzednie mecze.
Prawe wahadło zdaje się być zarezerwowane dla Matty'ego Casha, natomiast Grosicki jest bardziej skrzydłowym niż wahadłowym i trudno sobie wyobrazić, że zastąpi grającego regularnie Nicolę Zalewskiego. Szymon Żurkowski natomiast raczej nie może liczyć na pierwszy skład i obok Krychowiaka zobaczyć powinniśmy Bielika. Skład włoskich dziennikarzy jest o tyle zaskakujący, że przecież dobrze znają oni sytuacje klubowe wspomnianych Zalewskiego i Żurkowskiego. Pierwszy z nich jest podstawowym zawodnikiem Romy, drugi zaś niemal nie gra w Fiorentinie. Jednakże jakby się nad tym zastanowić, to Czesław Michniewicz non-stop chwali Żurkowskiego, a niedawno pojawiła się informacja o drobnym bólu w mięśniu u Bielika i być może te dwa fakty włoski dziennik wziął sobie mocno do serca.
Pomijając środek pomocy, przewidywania Włochów są bardzo sensowne i kończąc ich typowanie, jako ofensywną trójkę przedstawiają Roberta Lewandowskiego na szpicy z podwieszonymi za nim Piotrem Zielińskim i Sebastianem Szymańskim. Pierwszy mecz Polaków na mistrzostwach świata już we wtorek, 22 listopada. Wówczas Biało-Czerwoni zmierzą się z Meksykiem.