Życie kibica piłkarskiego nie jest łatwe. Tym bardziej jeśli nie posiadasz karnetu na mecz ukochanej drużyny i musisz kupować pojedyncze bilety co tydzień. Przekonali się o tym fani Liverpoolu, którzy mówią dość podwyżkom cen za wejściowki na Anfield Road.
W trakcie sobotniego spotkania 25. kolejki z Sunderlandem rozgrywanego w mieście Beatlesów grupa sympatyków The Spion Kop 1906 zapowiedziała protest w związku z planowaną podwyżką cen biletów. Ma to na celu pokazanie, co myślą o nowej polityce władz klubu. Stowarzyszenie apeluje do wszystkich kibiców, aby w 77. minucie opuścili trybuny. Czas nie jest przypadkowy, ponieważ do takiej kwoty podniesiono ceny niektórych wejściówek na trybunę Main Stand. Zostanie oddana po modernizacji od początku następnego sezonu.
Zobacz: Premier League. "Lisy" wciąż marzą o tytule! Zobacz niesamowitą bramkę Jamiego Vardy'ego [WIDEO]
- Co tydzień stoimy za nimi, dzisiaj musimy stanąć za sobą. Przekonajmy właścicieli, że to, co robią, jest nieakceptowalne. W 77. minucie opuść swoje miejsce i wyjdź z obiektu. Powiedz o tym swoim kolegom i rodzinie, powiedz ludziom wokół ciebie, dlaczego tak robimy - brzmi oświadczenie opublikowane na oficjalnym profilu The Spion Kop 1906.
Wcześniej bilety na tą trybunę kosztowały 59 funtów. Nowe ceny wejściówek fani uznali za skandaliczne, a na jednym z poprzednich spotkań "The Reds" wywiesili transparent następującej treści "Kibice nie klienci".