O wspólnym wypadzie poinformował Artur Boruc w mediach społecznościowych. Bramkarz Bournemouth zamieścił zdjęcie z tego wydarzenia. Borucowi towarzyszyła jego żona Sara, a Kamilowi Grosickiemu - Dominika. "Piękny nocny wypad" - napisał pod zdjęciem nasz bramkarz. Widać, ze nasi gracze dobrze się bawili. Na stoliku nie brakowało różnych napojów. W kieliszkach stał szampan. Ten trunek był odpowiednio schłodzony, ponieważ na blacie znajdowało się także wiadro z lodem.
Wcześniej klub Boruca - Bournemouth wygrał 1:0 z Manchesterem United w angielskiej Premier League. Polak był rezerwowym. Z kolei Hull pokonało na wyjeździe Fulham Londyn 3:0 w Championship. "Grosik" rozegrał całe spotkanie.
Mamy nadzieję, że trenerzy naszych rodaków będą wyrozumiali. Piłkarze to w końcu też ludzie i po udanym dniu mają prawo złapać trochę luzu. Wiele razy przekonywaliśmy się jednak, że szkoleniowcy niezbyt przychylnie patrzą na nocne harce podopiecznych.