Duża część rozgrywek krajowych postanowiła zawiesić rozgrywanie spotkań do odwołania. Dzieje się tak za sprawą szerzącej się pandemii koronawirusa. Ta dotknęła już kilku znanych sportowców, co tylko potwierdza zasadność wstrzymania rozgrywek. Wyłamać chcieli się Anglicy. Władze Premier League w czwartek stwierdziły, że mecze odbywały się bez żadnych obostrzeń.
Zobacz także: Sara Boruc uważa, że ma koronawirusa. Objawy się zgadzają!
Decyzja ta została błyskawicznie poddana próbie. Późnym wieczorem pojawiły się informacje, że trener Arsenalu, Mikel Arteta został zarażony koronawirusem. Później potwierdzono to także u piłkarza Chelsea Callum Hudson-Odoi. Niestety z Wielkiej Brytanii napływają kolejne niepokojące informacje. Dotyczą one byłego reprezentanta Polski.
Artur Boruc, który na co dzień występuje w AFC Bournemouth, został poddany kwarantannie, a jak poinformował angielski klub, ma objawy koronawirusa - Bramkarz Artur Boruc i czterech członków sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny zostało odizolowanych. Jest to środek ostrożności, ponieważ na tym etapie u żadnego z nich nie został potwierdzony koronawirus - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.