Mówi się, że najszybszym graczem globu jest David Odonkor z Betisu Sewilla, ale nikt nigdy nie mierzył graczom czasów na 100 m, a potem ich porównywał.
W Anglii za najszybszych uważa się Theo Walcotta, Gabriela Agbonlahora i Aarona Lennona. Ten ostatni powiedział niedawno kilka ciekawych słów na temat "stadionowych gepardów".
- Nie wiem, czy jestem najszybszy na wyspach. Gabby (Agbonlahor) na pewno daje radę. Theo też jest strasznie szybki. Gdybyśmy razem stanęli w biegu na "setkę", na pewno padłby bardzo wyrównany wynik. Kto wie? Może kiedyś coś takiego zorganizujemy - stwierdził zawodnik Tottenhamu.
Naszym zdaniem wygrałby Walcott. Pamiętamy, jak Tomasz Hajto opowiadał, że za czasów gry w Southampton młodziutki Theo był nie do zatrzymania dla każdego piłkarza drużyny "Świętych".
Walcott na poniższym filmiku potwierdza słowa Hajty na graczach Liverpoolu: