Podopieczni Antonio Conte w całym sezonie byli najbardziej regularni. Kryzys dotknął Tottenham, Liverpool, Manchester City, a The Blues, tydzień po tygodniu, parli w stronę szóstego tytułu w historii klubu. Konsekwencja, taktyczny geniusz włoskiego szkoleniowca, skuteczność. Już w okolicach marca było jasne, że tylko katastrofa może odebrać tytuł The Blues.
W piątek nerwów było jednak sporo. Gracze West Bromwich Albion długo blokowali graczy Chelsea. Bramkę na wagę tytułu zdobył dopiero w ostatnich minutach rezerwowy Michy Batshuayi. Belg wykorzystał centrę Cesara Azpilicuety i wślizgiem wpakował piłkę do bramki Bena Fostera. To też pewien symbol. Dla snajpera The Blues miejsca w składzie The Blues wcześniej brakowało. Do 36. kolejki tylko raz wpisał się na listę strzelców. Conte jego umiejętności wykorzystał jednak w najlepszym momencie. Jeszcze raz pokazując, że siłą ekipy z Londynu nie są gwiazdy, a cały zespół.
Zespół, który po końcowym gwizdku zasłużył na wybuch radości. Zobaczcie jak gracze Chelsea świętowali tytuł!
IT'S DONE! #ChelseaChampions pic.twitter.com/OXe1kZPwvw
— CHAMPIONS! (@ChelseaFC) 12 maja 2017