Spotkanie obiecująco zaczęło się dla gospodarzy. Pomógł w tym Łukasz Fabiański. Przed polskim bramkarzem znalazł się Patrick Bamford. Angielski napastnik próbował minąć golkipera gości, ale wtedy ten go sfaulował. Decyzja arbitra: rzut karny dla Leeds. Wykonawcą jedenastki był Mateusz Klich. Jednak pierwsza próba mu nie wyszła. Uderzył w prawy róg po ziemi. To był za słaby strzał, aby zaskoczyć nim "Fabiana". Ten pewnie wyłapał to uderzenie. Tyle, że po chwili sędzia nakazał powtórzenie karnego. Z pomocą przyszedł system wideoweryfikacji VAR. Okazało się, że w momencie strzału Fabiański wysunął się przed linię bramkową. Drugiej szansy Klich nie zmarnował. Zrehabilitował się. Tym razem strzelił pewnie w lewy róg bramki kolegi z reprezentacji Polski.
Mauro Cantoro dla SE: Na Legię wiślaków nie trzeba motywować [WYWIAD]
Jednak jeszcze przerwą wyrównał Tomas Soucek, a w końcówce zawodów wiktorię zapewnił Angelo Ogbonna. Klich i Fabiański zaliczyli cały występ. West Ham zajmuje w lidze piąte miejsce, a Leeds jest na 14. pozycji. 16 grudnia "Młoty" zagrają z Crystal Palace, a "Pawie" z Newcastle.
Nemanja Nikolić po losowaniu eliminacji MŚ 2022: Cieszę się, że zagramy z Polską!