Przybycie do Tottenhamu Jose Mourinho wlało w serca kibiców klubu nadzieję, że ich ulubieńcy są w stanie powalczyć o trofea w obecnym sezonie, jednak rzeczywistość okazała się nieco brutalna. Portugalski trener jeszcze przed końcem rozgrywek pożegnał się ze swoją posadą, a Tottenham pod wodzą tymczasowego szkoleniowca Ryana Masona stracił szansę na jedyne w tym sezonie trofeum, przygrywając w finale ligi angielskiej 0:1 z Manchesterem City Pepa Guardioli. Taki stan rzeczy miał bardzo źle wpłynąć na jedną z największych gwiazd "Kogutów", Harry'ego Kane'a. Jak donosi "The Athletic", Napastnik Tottenhamu i reprezentant Anglii ma bardzo poważnie zastanawiać się nad opuszczeniem klubu. Taka decyzja zawodnika z pewnością byłaby wielkim ciosem dla kibiców, którzy darzą Kane'a wielkim szacunkiem i sympatią.
Łukasz Fabiański zdradził swoje plany na przyszłość! Wyznanie bramkarza reprezentacji Polski może zaskoczyć kibiców
"Sky Sports" donosi z kolei, że Anglik ma być sfrustrowany brakiem jakichkolwiek trofeów w gablocie Tottenhamu i chciałby dołączyć do klubu, który liczy się w walce o wygraną zarówno na krajowym podwórku, jak i w europejskich pucharach. Jego sytuację bacznie obserwują angielskie potęgi z Manchesterem United i Chelsea na czele, jednak wykupienie go z Tottenhamu nie będzie łatwe. Szef klubu, Daniel Levy wycenia swoją największą gwiazdę na ponad 100 milionów funtów.