Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia na Wyspach obchodzony jako Boxing Day, jest stałem terminem w którym gra Premier League. Nie inaczej było wczoraj, gdy odbyło się siedem spotkań najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Drużyna Harry’ego Kane’a grała ma wyjeździe z Brentford i do 65. minuty przegrywała już 0:2. Wówczas kapitan „Kogutów” strzelił gola, a kilka minut później Duńczyk Pierre-Emile Hojbjerg doprowadził do wyrównania i uratował Londyńczykom 1 punkt. Gol Kane’a był historyczny, bo dziesiątym strzelonym przez tego piłkarza w Boxing Day. Dzięki temu został on samodzielnym liderem w tej klasyfikacji. Do tej pory dzielił przodownictwo z byłym znakomitym napastnikiem Liverpoolu Robbie Fowlerem, który w świąteczny dzień strzelał dziewięć razy. Wczorajsze trafienie Kane’a była jego 196. golem w rozgrywkach Premier League. Wszystkie strzelił w barwach Tottenhamu, w którym rozegrał 296. meczów ligowych. W reprezentacji Anglii piłkarz urodzony w Londynie w 80. meczach zdobył 53 bramki. Obecny sezon jest bardzo udany dla Kane’a, bo ma na koncie 13 bramek i ustępuje tylko znakomitemu Erlingowi Haalandowi, który w trzynastu meczach strzelił 18. goli. Tottenham zajmuje aktualnie 4. miejsce w tabeli Premier League, ze stratą dziesięciu punktów do lidera, Arsenalu Londyn.
Świąteczny snajper
Harry Kane z niecodziennym rekordem. Nikt wcześniej tego nie dokonał w święta! Pobił ikonę
Napastnik Tottenhamu i reprezentacji Anglii Harry Kane, do swoich wyczynów strzeleckich dorzucił jeszcze jeden. Został najskuteczniejszym piłkarzem w historii Premier League, zdobywającym gole...w Boxing Day.