Kamil Grosicki zagra w Premier League! West Bromwich Albion z awansem do angielskiej elity

Przed ostatnią koleją w Championship sytuacja wyglądała następująco: West Bromwich Albion miał 82 punkty i o punkt wyprzedzał Brentford, a o dwa oczka Fulham. Ekipa z Birmingham podejmowała na własnym stadionie QPR. Przegrywała, ale jeszcze przed przerwą doprowadziła do wyrównania, gdy trafił Grady Diangana. Na początku drugiej połowy WBA wyszło na prowadzenie za sprawą Calluma Robinsona, który trafił do siatki z bliska. W tej sytuacji kapitalną asystą z lewej strony popisał się właśnie Diangana. Jednak po godzinie był remis 2:2. Cudowną bramkę zdobył dla gości z Londynu Eberechi Eze. Kamil Grosicki wszedł na ostatnie dziesięć minut.

Oficjalnie. Gytkjaer znalazł klub. Król strzelców Ekstraklasy w beniaminku Serie B

Na szczęście remis wystarczył "Drozdom" do awansu. To był ich czwarty z rzędu mecz bez wygranej. Najgroźniejsi konkurenci nie wykorzystali szansy, aby wyprzedzić zespół prowadzony przez menedżera Slavena Bilicia. Trzeci w tabeli Brentford przegrał 1:2 u siebie z Barnsley. Z kolei czwarty Fulham tylko zremisował 1:1 na wyjeździe z Wigran. Te wyniki spowodowały, że w czołówce nic się nie zmieniło. W ostatniej kolejce ze strefy barażowej wypadł Nottingham Forest.  Pary barażowe tworzą zatem: Brentford - Swansea City, Fulham - Cardiff City. Do League One spadają: Charlton Athletic, Wigan i Hull City - poprzedni klub Grosickiego.

Przemysław Płacheta pożegnał się z kibicami Śląska. Zrobił to z klasą [WIDEO]

Kamil Grosicki wraca zatem do Premier League. Po raz ostatni na tym poziomie występował wiosną 2017 roku, gdy do Hull City trafił ze Stade Rennes. Wtedy rozegrał 15 meczów, nie strzelił żadnego gola. Może teraz "Grosik" będzie miał więcej szczęścia? Gratulację złożył mu Tomasz Frankowski, były reprezentant Polski. - Kamil Grosicki ponownie jesteś tam, gdzie Twoje miejsce! - napisał na Twitterze legendarny napastnik Wisły Kraków i Jagiellonii.

Michniewicz o transferze Płachety do Anglii. "Pod względem fizycznym to GIGANT"