W Anglii nienawidzą Bartona

2008-10-28 17:30

Za swoje wszystkie wybryki płaci teraz wysoką cenę. W spotkaniu Newcastle z Sunderlandem kibice rzucali w Joey'a Bartona czym popadnie.

Barton wrócił do składu "Srok" po wyjściu z więzienia i odbyciu zawieszenia, jakie nałożyła na niego angielska federacja.

Pomocnik trafił za kraki, bo brutalnie pobił nastolatka w centrum Liverpoolu. Wcześniej skatował swojego kolegę z czasów gry w Manchesterze City, zgasił papierosa w oku juniora tego samego zespołu...Krotko mówiąc Barton to chuligan. Teraz chce się zmienić, ale kibice mu łatwo nie odpuszczają.

- Tak nie może być. Trzeba pozbyć się z naszej ligi chuligańskich wybryków. Stawiam na najlepszych piłkarzy. Barton gra, bo jest poprostu dobry - powiedział trener Newcastle Joe Kinnear.

Najnowsze