Wayne Rooney sobie przeskrobał. Napastnik Evertonu prowadził pod wpływem alkoholu i na swoje nieszczęście został przyłapany przez patrol policji. Zawodnik ucierpiał wizerunkowo, zabrano mu prawo jazdy oraz naraził się zarządowi klubu. Co więcej, sąd zobowiązał Rooneya do wyrobienia stu godzin prac społecznych!
Piłkarz od razu wziął się do pracy i wylądował w sklepie ogrodniczym! Według dziennikarzy "Daily Mirror" Rooney pracuje tam już dwa dni i zostały mu jeszczedo wyrobienia... 82 godziny. W tym samym miejscu karę odbywał niegdyś Carlos Tevez, który cztery lata temu również został przyłapany na jeździe po pijaku.
Wayne Rooney ma rzekomo utrzymywać czystość w sklepie oraz zajmować się prostymi czynnościami z roślinami doniczkowymi.
Exclusive: Wayne Rooney pictured working off his community service after drink-drive shame https://t.co/mBtcnbl0cZ pic.twitter.com/5RDCP01VYs
— Mirror Football (@MirrorFootball) 6 października 2017
Zobacz: Polska - Czarnogóra: Włoch poprowadzi mecz Polaków. Da nam mundial?
Sprawdź: Bayern Monachium cały sezon bez bramkarza?! Manuel Neuer może stracić cały sezon!
Przeczytaj: Kamil Grosicki: Wszystko we mnie buzowało!