Quique Setien stery w FC Barcelona przejął w styczniu tego roku. Zwolniono go w sierpniu po bardzo rozczarowującym występie "Dumy Katalonii" na turnieju finałowym Ligi Mistrzów. Prowadzony przez niego zespół przegrał z późniejszym triumfatorem Bayernem Monachium 2:8. Kibice od razu domagali się głowy szkoleniowca i władze ekipy z Camp Nou, chcąc ochłodzić nieco rewolucyjne nastroje, postanowiły tę prośbę spełnić. Setien przez wiele tygodni milczał. Teraz w rozmowie z "El Pais" zdecydował się na wynurzenie. W bardzo szczerych słowach szkoleniowiec postanowił opisać sytuacją, z jaką zmagał się w FC Barcelona. Odniósł się także do współpracy z Lionelem Messim, wywlekając na światło dzienne sekrety szatni "Blaugrany".
PRZERAŻAJĄCE wieści dla kibiców FC Barcelona! Tylko jeden warunek i klub PRZESTANIE ISTNIEĆ!
Quique Setien przekazał dziennikarzom, że nie do końca odnajdował się na Camp Nou. Środowisko klubu jest specyficzne i musiał się do niego dostosować. Z perspektywy czasu żałuje swoich decyzji. - Kiedy podpisujesz kontrakt z klubem takim jak Barca, wiesz, że nie będzie łatwo, choć masz w zespole najlepszych zawodników na świecie. Prawda jest taka, że nie mogłem być sobą, nie zrobiłem tego, co powinienem. Prawdą jest, że mogłem podjąć drastyczne kroki, ale to nie pomogłoby w tak krótkim czasie. Teraz jasne jest to, że czasami powinienem podejmować inne decyzje, ale coś jest nad tobą. To klub - stwierdził trzy miesiące po zwolnieniu ze stolicy Katalonii.
Bartomeu podał się do DYMISJI i zaszokował świat. Powstanie SUPERLIGA?
Były trener FC Barcelona postanowił także zdradzić sekret współpracy z Lionelem Messim. Okazuje się, że Argentyńczyk, choć jest wielkim piłkarzem, to nie zalicza się do grona zawodników, z którymi współpraca należy do najprostszych. - Są zawodnicy, którzy nie są łatwi do zarządzania. Wśród nich jest Leo, to prawda. Musimy też pamiętać, że jest najlepszym piłkarzem w historii. Kim ja jestem, żeby go zmienić? Oni go akceptują takim od lat - przekazał Setien. - On jest bardzo powściągliwy, ale sprawia, że widzisz rzeczy, których chce. Nie mówi dużo. Jest jeszcze jeden aspekt poza samym graczem. O wiele trudniejszy. To coś nieodłącznego dla wielu sportowców. Można to zobaczyć w serialu dokumentalnym o karierze Michaela Jordana. Widzisz rzeczy, których się nie spodziewasz - dodał.