Dudek prognozuje przed Gran Derbi. Wskazuje kto może być bohaterem hitu w Primera Division

„Super Express”: - Czytam opinie, że to będzie najsłabsze Gran Derbi w historii. Czego się zatem spodziewasz?

Jerzy Dudek: - Zawsze czekam na to spotkanie z wielkim zaciekawieniem. Jestem przekonany, że na boisku będzie walka na całego, że będzie ostro. Oczywiście będzie zupełnie inne choćby ze względu na braku kibiców. Poza tym wiadomo w jakiej sytuacji są teraz obie drużyny. Real jest po dwóch porażkach. Nie do zaakceptowania jest styl. Wydaje mi się, że pod mniejszą presją jest Barcelona, która jest w przebudowie. Jest nowy trener Ronald Koeman, więc cała presja schodzi na zarząd klubu.

- Lider obrony Realu Sergio Ramos zdąży się wykurować na starcie z Barceloną?

- Walczy z czasem. Jest liderem obrony, kapitanem z krwi kości. Od tylu lat prezentuje wysoki poziom. Nie pamiętam jego słabego występu. Widzieliśmy jakie błahe błędy popełnia obrona Realu, gdy go nie ma na boisku.

- Media w Hiszpanii wieszczą, że trener Realu Zinedine Zidane tym meczem gra o posadę. Jak to widzisz?

- W mojej ocenie nie. „Zizou” jest za bardzo szanowaną postacią. Francuz ma bardzo duży posłuch w klubie i prezydent Florentino Perez nie wyobraża sobie pracy bez niego. Już raz Zidane odszedł z klubu z własnej woli, gdy tłumaczył się tym, że chce odpocząć. Teraz może być podobnie. Jeśli odejdzie to na własne życzenie. Sam o tym zdecyduje, gdy stwierdzi, że nic już więcej nie osiągnie z tym zespołem.

Gwiazdor Realu porównany do byłego reprezentanta Polski! Tego jeszcze nie było

- Jakie masz przeczucia? Komu dajesz większą szansę na wygraną?

- Sercem jest za Realem. Kieruję się sentymentem, który tutaj nie jest dobrym doradcą. Remis będzie wynikiem, który kibice Realu wezmą w ciemno.

- W czym upatrujesz szansy dla Realu?

- Podstawą jest dobra gra w obronie. Wiatr w żagle złapał bramkarz Thibaut Courtois. Belg miał wpływ na to, że zespół w miarę dobrze wyglądał. To właśnie jego zasługa. Real wygrywał, ale były to triumfy mało spektakularne. Faworytem rywalizacji jest Barcelona. Real może wyciągnąć korzystny wynik na Camp Nou pod warunkiem dobrej postawy w obronie. Patrzę na linię pomocy: Luka Modrić wytrzymuje do 60. minuty, a Casemiro wygląda na bardzo zmęczonego. Problem jest również to, że gole strzela tylko Karim Benzema. Brakuje drugiego napastnika, który wejdzie i pomoże drużynie.

- Królem Gran Derbi jest Leo Messi, który w ligowych meczach z Realem strzelił 18 goli. Czy znów będzie bohaterem?

- Messi robi taką różnicę, jak kiedyś Cristiano Ronaldo w Realu. W tym momencie nie ma osoby w zespole „Królewskich”, która mogłaby to zrobić. W dalszym ciągu Messi ma to coś, ten błysk, ten geniusz. On robi różnicę w chwili, gdy potrzebuje tego zespół. On nie musi strzelić gola, wystarczy, że zrobi coś ponad, na przykład akcję czy wywalczy rzut karny jak ostatnio w Lidze Mistrzów . W takich momentach objawia się jego geniusz, który napędza drużynę. Leo nastrzelał już tych goli w Gran Derbi. Boję się, że może znowu skarcić Real. Ale jeśli „Królewscy’ zatrzymają Messiego to mogą wywieźć z Camp Nou dobry wynik. Plus to co mówiłem wcześniej: uważna gra w obronie.

- Ronald Koeman debiutuje w Gran Derbi w roli trenera.

- Pamiętam jak trenerem Realu został Juande Ramos. Przejął nas w trakcie sezonu i szło mu dobrze do tych najważniejszych meczów. Passa skończyła się na Gran Derbi i Lidze Mistrzów. W efekcie w świat poszła informacja, że nie potrafi wygrać wielkich meczów. Koeman dopiero na to pracuje. Ma kredyt zaufania.

TRZĘSIENIE ZIEMI w Barcelonie przed El Clasico. Gwiazdor publicznie zaatakował władze klubu

Czy wiesz, że...

* Pierwsze El Clasico miało miejsce 17 lutego 1929: Barcelona - Real 1:2. Pierwszym strzelcem gola był Morera z Realu. Zdobył w tym spotkaniu dwie bramki. Dla Barcy trafił Parera.

* Ogólny bilans Gran Derbi (wszystkie rozgrywki): 244 mecze, 96 wygranych Barcelony, 52 remis, 96 zwycięstw Realu.

* To 56. mecz między obu klubami na Camp Nou (bilans ogólny)

* Po raz pierwszy mecz odbędzie się bez publiczności. Powodem pandemia koronawirusa.

* Leo Messi strzelił Realowi Madryt w Primiera Division 18 goli, a we wszystkich rozgrywkach 26 (w 43 spotkaniach). Jest najlepszym strzelcem w historii El Clasico.

* Najwięcej występów ma w dorobku Sergio Ramos: 44 mecze. Drugie zajmują Manuel Sanchis (Real) i Leo Messi - po 43 gry.

* Sergio Ramos w historii El Clasico ma na koncie 5 czerwonych kartek i 19 żółtych.

* Real strzelił 405 goli, a Barcelona zdobyła 399 bramek.