Lionel Messi, FC Barcelona

i

Autor: East News Lionel Messi w barwach FC Barcelona

Mały krok dla Messiego, wielki dla całej drużyny. FC Barcelona przybliżyła się do mistrzostwa

2018-03-04 19:21

FC Barcelona dzięki trafieniu Leo Messiego pokonała na własnym boisku Atletico Madryt i powiększyła swoją przewagę nad drużyną Diego Simeone. Duma Katalonii ma już osiem oczek zapasu w tabeli i pewnie zmierza w kierunku mistrzowskiego tytułu.

Losy niedzielnego spotkania rozstrzygnęły się w 26. minucie, kiedy piłkę kilka metrów przed polem karnym ustawił Lionel Messi. Argentyńczyk wykonał rzut wolny idealnie i zdobył jedynego gola w tym meczu. Jak się okazało, było to trafienie na wagę trzech punktów.

W całym meczu Barcelona miała zdecydowaną przewagę. Pierwszą połowę Atletico zaczęło agresywnym pressingiem, ale z biegiem czasu rysowała się różnica pomiędzy zespołami. Goście nie oddali do przerwy ani jednego celnego strzału. Gospodarze - wręcz odwrotnie. Zatrudniali Jana Oblaka bardzo często i tylko świetna dyspozycja Słoweńca sprawiła, że Barca nie zdobyła większej liczby bramek.

Po zmianie połów Barcelona grała już uważniej w defensywie. Na dobrą sprawę nie pozwoliła rywalom na stworzenie klarownej sytuacji. Raz interweniować musiał Marc-Andre Ter Stegen, ale z tą piłką Niemiec nie mógł mieć kłopotów. Piłka wpadła również do bramki miejscowych, lecz w tamtej sytuacji jeden z piłkarzy z Madrytu był na pozycji spalonej. Podwyższyć wynik mogli zawodnicy z Katalonii. Luis Suarez, Philippe Coutinho i Sergio Busquets nie potrafili znaleźć recepty na Oblaka i więcej bramek w tym spotkaniu już nie padło.

Ta wygrana powiększyła przewagę Barcelony w tabeli. Ekipa z Camp Nou ma już osiem punktów więcej od Atletico i jest na autostradzie do mistrzostwa Hiszpanii.

FC Barcelona - Atletico Madryt 1:0

Bramka: Leo Messi 26 (w)

Żółte kartki: Leo Messi, Ivan Rakitić - Sime Vrsaljko, Jose Gimenez

Barcelona: Ter Stegen - Roberto, Umtiti, Pique, Alba - Rakitić, Busquets, Iniesta (35. Gomes) - Coutinho (84. Paulinho), Messi, Suarez

Atletico: Oblak - Vrsaljko (59. Correa), Gimenez, Godin, Filipe Luis (75. Lucas) - Saul, Thomas, Gabi (66. Gameiro), Koke - Costa, Griezmann

UFC Auckland

Zapraszamy na relację na żywo z gali UFC Fight Night 168 w Auckland. Początek karty głównej z udziałem Karoliny Kowalkiewicz i Michała Oleksiejczuka o godzinie 1:00.

Jeszcze chwila, jeszcze moment i rozpoczniemy kartę główną dzisiejszej gali UFC w Auckland!

Podczas karty głównej UFC Fight Night 168 obejrzymy pięć pojedynków. W walce wieczoru Paul Felder zmierzy się z Danem Hookerem. Cała karta walk gali z Auckland do zobaczenia tutaj!

W minionych walkach nie brakowało efektownych nokautów!

Hala wypełniona niemal po brzegi! Czekamy na wyjście pierwszych gwiazd karty głównej do oktagonu.

Emocje były już podczas ceremonii ważenia. Oby wydarzenia w oktagonie także dopisały!

Trwa zapowiedź pierwszego pojedynku. Brad Riddell i Magomed Mustafaev lada moment wyjdą do oktagonu!

Zawodnicy już w drodze do klatki. Do tej pory w siedmiu walkach, kibice obejrzeli cztery nokauty!

Zaczynamy kartę główną! Riddell - Mutasfaev!

Pierwsza runda za nami. Riddell posłał Mustafaeva na matę, ale faworyt gospodarzy nie był w stanie skończyć pojedynku. Cztery minuty dominacji Rosjanina z Dagestanu.

Druga runda nieco bardziej wyrównana. Dużo uderzał Riddell, ale ostatnie półtorej minuty znów należało do Mustafaeva, który dominował pod siatką.

Zakrwawiona głowa Riddella po zderzeniu z rywalem. Publiczność szaleje, a ten mając Mustafaeva w parterze jeszzcze macha, prosząc o więcej dopingu. Efektowne ciosy w samej końcówce. Czekamy na decyzję!

29-28, 29-28, 28-29 przez niejednogłośną decyzję wygrywa Brad Riddell! Szaleństwo na trybunach, dzięki wygranej ulubieńca lokalnej publiczności.

W drugiej walce Ben Sosoli zmierzy się z Marcosem Rogério de Limą. A później już czas na polskie emocje - do klatki wejdzie najpierw Karolina Kowalkiewicz, a po niej Michał Oleksiejczuk!

Zawodnicy ruszają już w stronę klatki! Za moment drugie starcie karty głównej.

Nietypowy sześciopak na brzuchu Bena Sosoliego! W oktagonie miejsca na żarty nie będzie!

Zaczynamy drugą walkę karty głównej!

NOOOOKAUT! Obaj wymienili mnóstwo ciosów, ale gdy de Lima trafił bombą bardzo celnie, nie było co zbierać. Znakomity prawy sierp.

Marcos Rogerio de Lima właśnie dziękuje fanom, a my już czekamy na walki Karoliny Kowalkiewicz i Michała Oleksiejczuka. Ostatnie chwile!

Krótka przerwa przed walką Kowalkiewicz z Chinką!

Polka zmierzy się z Yan Xiaonan i musi wygrać, jeśli marzy o pozostaniu w organizacji. Przegrała trzy ostatnie pojedynki - z Jessicą Andrade, Michelle Waterson i Aleksą Grasso.

Chinka walczyła trzynaście razy w swojej karierze, triumfując jedenastokrotnie i przegrywając tylko raz.

Yan jeszcze nie przegrała w UFC. Czy Polka sprawi niespodziannkę?

Yan Xiaonan już w drodze do ringu! Przed walką przekazano wsparcie dla całego chińskiego narodu w ciężkiej walce z koronawirusem.

W drodze do ringu Karolina Kowalkiewicz! Było widać łzy w oczach naszej reprezentantki.

ZACZYNAMY WALKĘ KAROLINY KOWALKIEWICZ!

I runda

Ma jakiś problem z prawym okiem Kowalkiewicz. Polka przeciera oko, z czego korzysta Yan i stara się wtedy atakować. Dużo wymian ciosów, ale Chinka jest szybka i częściej dosięga głowy łodzianki. Nieudana próba dźwigni na rękę po stronie Polki.

I runda

Pierwsza runda zdecydowanie dla Yan. Chinka trafia częściej, dwukrotnie sprowadziła Kowalkiewicz. Duża opuchlizna pod okiem łodzianki.

I runda

Kowalkiewicz powiedziała, że widzi potrójnie, ale mówi, że może walczyć. Bada ją lekarz.

II runda

Zaczynamy drugi pojedynek.

II runda

Mnóstwo ciosów wyprowadza Yan, Kowalkiewicz próbuje chować oko, z którym ma duży problem. Polka szuka obalenia i klinczu, tak jak radzili jej trenerzy.

II runda

Koniec drugiej rundy. Polka potrzebuje nokautu, jeśli chce myśleć o wygranej. Widać, że oko doskwiera jej bardzo mocno...

III runda

Zaczynamy ostatnią rundę! Do boju Karolina!

III runda

Kolejny raz Polka sprowadzona do parteru. Kowalkiewicz szuka jednak dźwigni.

III runda

Szukała dźwigni na nogę Kowalkiewicz, ale Chince udało się wyjść z tej pozycji.

III runda

KONIEC POJEDYNKU! Będzie decyzja sędziów, ale ta może być tylko jedna. Chinka wygrywa po raz piąty w UFC, piąty raz przez decyzję!

30-26, 30-26, 30-26 - jednogłośna wygrana dla Yan Xiaonan!

Miejmy nadzieję, że drugi pojedynek z udziałem Polaka na gali w Auckland zakończy się happy endem. Oleksiejczuk lada moment podejmie Crute'a.

Faworytem tego starcia jest Michał Oleksiejczuk. Kurs na Polaka wystawiony przez bukmacherów pozwala zarobić około 70 groszy za każdą postawioną złotówkę!

Michał Oleksiejczuk już w drodze do oktagonu!

Jimmy Crute w drodze do oktagonu! Czas na co-main event gali UFC Fight Night 168!

ZACZYNAMY WALKĘ MICHAŁA OLEKSIEJCZUKA!

I runda

Dziesięć sekund, Crute nurkuje po nogi pod sierpem Polaka i Oleksiejczuk na macie. Australijczyk mądrz rozpoczyna pojedynek.

I runda

Pół rundy dominował przy siatce i w parterze Crute. Polak na chwilę zerwał klincz i uciekł z niekorzystnej płaszczyzny. Po chwili znowu leży na plecach.

KONIEC! Niestety, nie był to najlepszy, polski wieczór w UFC. Australijczyk szukał kimury, "Lord" skręcił się w złą stronę i musiał się poddać.

To tyle emocji z udziałem Polaków na gali UFC w Auckland. Nie był to najlepszy wieczór dla Karoliny Kowalkiewicz i Michała Oleksiejczuka. Dziękujemy za obecność. To jednak nie koniec sportowych emocji tej nocy. Przypominamy, że wciąż czekamy na walkę Tysona Fury'ego z Deontayem Wilderem! Relacja na żywo przeprowadzona będzie TUTAJ!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze