Gerard Pique zabrał głos w sprawie ostatnich wydarzeń
Gerard Pique znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi pod adresem Realu Madryt. Obrońca Barcelony nie kryje swojej nienawiśći do odwiecznego rywala, czemu wyraz dał choćby po wygranym przez "Dumę Katalonii" meczu z Sevillą o Superpuchar Europy. W momencie, kiedy gracze mistrza Hiszpanii cieszyli się ze zwycięstwa i wykonywali rundę honorową ze zdobytym trofeum, obrońca Barcelony wykrzyczał obraźliwe hasła w kierunku graczy Realu Madryt.
- Dalej, chłopaki, świętujmy! Niech się pie**olą ci z Madrytu, niech widzą naszą rundę z pucharem! - takie słowa wypowiedział Pique.
Ponadto w mediach pojawiły się informacje mówiące o tym, że Pique zamierzał zrezygnować z występów w reprezentacji. Gwizdy na trybunach ze strony fanów tylko podkręcały całą sytuację. Sam zainteresowany długo milczał, lecz w końcu postanowił zabrać głos.
Zobacz: Gerard Pique pie... Real Madryt. SKANDAL w Hiszpanii! [WIDEO]
- Myślę, że to zachowanie jest spowodowane rywalizacją między Realem a Barceloną, ale nie zamierzam niczego zmieniać. Zawsze życzę im źle - powiedział Pique.
- Gwizdy pod moim adresem na meczach kadry? Szczerze mówiąc, nie działa to na mnie. Bardziej martwi mnie ocena trenera i zespołu - kontynuował obrońca.
Pique znów dogryzł Realowi Madryt
Gerard Pique nie byłby sobą, gdyby nie wbił "szpileczki" swojemu odwiecznemu rywalowi w lidze hiszpańskiej.
-Kiedy Real mierzył się z Juventusem w ubiegłej edycji Ligi Mistrzów, miałem na sobie koszulkę Buffona. Natomiast przed derbami Madrytu rozmawiałem z Casillasem i powiedziałem mu, że chcę, by puścił cztery gole. I zrobił to! Była świetna zabawa - dodał stoper Barcelony.
Czytaj: Gerard Pique OBRAZIŁ matkę sędziego: S**m na twoją p***doloną matkę!
Stwierdził również, że gwizdy na Santiago Bernabeu są symfonią dla jego uszu, a rezygnując z występów w narodowej drużynie dałby wygrać wszystkim osobom, które go krytykują i gwiżdzą na niego.