Sonia Isaza

i

Autor: Instagram/niaisazaoficial Sonia Isaza

Gwiazdor FC Barcelony rozstał się z ZJAWISKOWĄ modelką?! Ten SZCZEGÓŁ mówi wszystko [ZDJĘCIA]

2020-01-15 21:36

Bardzo dużo dzieje się ostatnio w FC Barcelonie. Najważniejszym wydarzeniem minionych dni było zwolnienie Ernesto Valverde, którego zastąpił Quique Setien. To ważna informacja przede wszystkim dla Arturo Vidala, który być może po roszadach na ławce trenerskiej nie zdecyduje się na opuszczenie Camp Nou. Okazuje się jednak, że w życiu Chilijczyka i tak zaszły bardzo duże zmiany.

Zawodnik z Ameryki Południowej do ekipy FC Barcelony dołączył latem 2018 roku. Transfer z Bayernu Monachium do Dumy Katalonii było sporym zaskoczeniem. Bo co jak co, ale środek pola Barca zawsze miała obsadzony solidnie. Okazało się jednak, że były reprezentant Chile to wartościowy joker w talii Ernesto Valverde. Vidalowi ta rola jednak nie odpowiadała i ostatnio zaczął zastanawiać się nad zmianą klubu.

Zainteresowany ściągnięciem środkowego pomocnika jest przede wszystkim Inter Mediolan. Dla chilijskiego piłkarza byłby to powrót do ligi włoskiej. W latach 2011-2015 reprezentował barwy Juventusu Turyn. Na razie nie wiadomo jednak, jak potoczą się losy Vidala. Być może nowy szkoleniowiec FC Barcelony przekona go do pozostania na Camp Nou i będzie stawiał na niego częściej. Tymczasem chilijskie media donoszą, że w życiu zawodnika już doszło do sporych zmian.

Wyświetl ten post na Instagramie.
EL SOL ME AMA!!☀️?? Y YO LO AMO A ÉL!? Post udostępniony przez Sonia Isaza (@niaisazaoficial)

Coraz głośniej jest o tym, że Vidal rozstał się ze swoją partnerką, Sonią Isazą. Według niektórych mediów to właśnie z nią miał zdradzać byłą żonę, Marię Teresę Matus. Ich związek rozpadł się w ubiegłym roku. O kolejnym niepowodzeniu w miłości Vidala ma świadczyć to, że z Isazą mieli... przestać obserwować się na Instagramie. A to w obecnych czasach dość znaczący szczegół.

Wyświetl ten post na Instagramie.
Que rico solecito!!! ☀️ Post udostępniony przez Sonia Isaza (@niaisazaoficial)

Gdyby i to było niewystarczającym "dowodem", kulturystka i modelka opublikowała niedawno wideo, na którym śpiewa wymowną piosenkę. "Murio el Amor", bo taki tytuł nosi utwór, w tłumaczeniu na język polski oznacza "miłość umarła". W dodatku w piosence słyszmy takie słowa jak: "przysięgłam, że usunę cię z mojej historii", czy "serce boli, zabiłeś marzenia i nawet jeśli to boli, trzeba powiedzieć że miłość umarła".

Wyświetl ten post na Instagramie.
BRILLA!! y al que le moleste que se tape los ojos!?? Post udostępniony przez Sonia Isaza (@niaisazaoficial)
Najnowsze