- To człowiek, który przywrócił szczęście Barcelonie, naszym fanom w trudnym momencie w historii naszego klubu. Poza tym jest wielkim profesjonalistą, pewnego rodzaju powietrzem dla naszego zespołu. Przywraca profesjonalizm klubowy, jest niezbędny w tym zakresie - mówi nam prezes Joan Laporta.
„Super Express”: - Pojawił się pan na premierze filmu "Nieznany" o Robercie Lewandowskim. To dowód ogromnego szacunku dla Lewandowskiego.
Joan Laporta: - Jestem bardzo podekscytowany. Lewandowski jest graczem i facetem, który przywrócił szczęście fanom Barcelony. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni. Podziękowania też dla jego agenta, Piniego Zahaviego, który sprawił, że transfer Roberta stał się możliwy.
- Macie aż 12-punktową przewagę w tabeli ligi hiszpańskiej nad Realem Madryt. Barcelona będzie mistrzem?
- Cóż, pracujemy nad tym (śmiech). Potrzebujemy trochę czasu, musimy być też ostrożni. Dzięki zespołowi jesteśmy w dobrej sytuacji. Tytuł jest priorytetem, ale zobaczymy. Musimy bardzo ciężko pracować.
- Robert Lewandowski ma teraz strzelecki kryzys, czeka na gola od 23 lutego i meczu z Manchesterem United. Czy wierzy pan, że wkrótce się przełamie?
- Jest profesjonalistą, któremu jesteśmy bardzo wdzięczni. Na przykład w ostatnim meczu graliśmy u siebie z Realem Madryt i Robert zagrał bardzo dobrze, wykonał ciężką pracę. Oczywiście, jest napastnikiem i jego głównym zadaniem jest strzelanie goli, ale jestem pewny, że będzie to kontynuował.